Włochy: wśród imigrantów więcej prawosławnych niż muzułmanów
05 kwietnia 2018 | 06:55 | kg (KAI/OR) / pz | Rzym Ⓒ Ⓟ
Na dzień 1 stycznia 2017 wśród imigrantów, którzy do tego czasu przybyli do Włoch, było ok. 1,6 mln prawosławnych i nieco ponad 1,4 mln muzułmanów. Dane te ogłosiła mediolańska fundacja Inicjatywy i Badania nad Wieloetnicznością (ISMU). W porównaniu z rokiem poprzednim liczba prawosławnych wzrosła o 0,7 proc., podczas gdy wyznawców islamu ubyło o 0,2 proc. Wśród imigrantów było też nieco ponad milion katolików – o 0,1 proc. mniej niż rok wcześniej.
Według ISMU w gronie imigrantów znalazło się też w tym czasie ok. 188 tys. buddystów (o 3,5 proc. więcej niż w 2015), 124 tys. chrześcijan ewangelicznych (wzrost o 2,3 proc.), 73 tys. wyznawców hinduizmu (+0,8 proc.), 72 tys. sikhów (+0,9 proc.) i 19 tys. koptów (o 2,1 proc. więcej).
Łącznie chrześcijan – katolików i tych, którzy należą do innych wyznań niż trzy wspomniane główne – przybyło do Włoch do końca 2016 ok. 111 tys. i jest ich tam dzisiaj łącznie 2,9 mln, tzn. o 0,6 proc. więcej niż rok wcześniej.
Zdaniem watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano”, dane fundacji, jakkolwiek nie obejmują cudzoziemców, którzy nie trafili do oficjalnych statystyk, pokazują jednoznacznie bardzo zróżnicowaną panoramę religii wyznawanych przez cudzoziemców mieszkających we Włoszech. Przede wszystkim obalają przesąd, jakoby imigranci byli głównie muzułmanami.
ISMU ocenia, że większość zagranicznych wyznawców islamu we Włoszech pochodzi z Maroka – 408 tys., następnie z Albanii – 206, Bangladeszu – 103, Pakistanu – 100, Egiptu – 96, Tunezji – 93 i Senegalu – 87 tysięcy.
Z kolei najwięcej cudzoziemców prawosławnych osiedliło się w Lombardii – 268 tys., potem w Lacjum – 263 tys. oraz Veneto, Piemont, Emilia-Romagna i Toskania. Również muzułmanie skupieni są przede wszystkim w Lombardii, następnie w regionie Emilia-Romagna i w Veneto.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.