Piła: Jasiek Mela na festiwalu nauki
25 kwietnia 2018 | 09:00 | km | Piła Ⓒ Ⓟ
Gościem Festiwalu Nauki „WodoWskazy 2018 – Eksploracje Strefy Polarnej”, który odbył się 24 kwietnia na Nadnoteckim Instytucie UAM w Pile był Jasiek Mela. Zarówno w części naukowej festiwalu, jak i luźniejszej, otwartej dla chętnych, rozmawiano nie tylko o gospodarce wodnej, ale także na tematy dotyczące wartości.
Festiwal Nauki „WodoWskazy 2018” to projekt skierowany do młodzieży szkolnej, którego celem jest m.in. zainteresowanie jej tematyką gospodarki wodnej i zachęta do podjęcia studiów na tym kierunku UAM.
Jednym z prelegentów naukowej części festiwalu był Jasiek Mela z fundacji „Poza horyzonty”, który starał się pokazać słuchaczom, czym jest pasja i jak przekraczać własne granic.
Pasją zamiłowania do nauki dzielili się z młodymi również naukowcy akademiccy.
– Pokazywaliśmy im, że w Pile, wydawałoby się niewielkiej miejscowości, można odkrywać nowe gatunki organizmów i opisywać je – powiedział dr Paweł Owsianny, zastępca dyrektora Nadnoteckiego Instytutu UAM w Pile, wymieniając niesporczaki i bruzdnice czy też gatunki pochodzące z Tatr lub nawet odległych Antarktydy i Arktyki.
Dr Owsianny przekonuje, że dziś mniejsze znaczenie niż dawniej ma to, gdzie się studiuje. – Świat jest bardziej otwarty, łatwiej mieć kontakt z ludźmi nauki. Pracując naukowo w Pile wciąż można odkrywać nowe gatunki organizmów żyjące w Polsce.
Część otwarta „WodoWskazów”, która zgromadziła ok. 200 słuchaczy w auli UAM była poświęcona wartościom, które ważne są nie tylko w nauce, ale w życiu w ogóle. Dr Owsianny wymienia wśród nich miłość, przyjaźń, autorytety, dążenie do realizacji wyzwań bez gubienia siebie i drugiego człowieka na swojej drodze.
– Zależy nam, żeby nasi studenci szukali w życiu określonych wartości. Żeby widzieli, że patrzymy przede wszystkim na drugiego człowieka – powiedział naukowiec i dodał w swoim imieniu: – A także, że patrzymy w górę, na Tego, który tam jest.
O wierze w Boga mówił także sam Mela odpowiadając na pytanie jednej z słuchaczek. – Jak wygląda moja przygoda z Panem Bogiem? Czasem jest trudna, czasem nawet zastanawiam się, co znaczy wierzyć i czy ja jestem osobą wierzącą – powiedział przyznając, że jeśli wierzyć to znaczy wejść w ogień za Chrystusem, to w 100 procentach trudno byłoby mu się pod tym podpisać. – Jestem osobą poszukującą Boga, a zarazem absolutnie odrzucam określenie „wierzący niepraktykujący”. Lepiej być szczerym: coś takiego nie istnieje.
Mela nie ukrywa, że relacja z Bogiem jest dla niego trudna. – To dlatego, że jestem empirystą i mama charakter buntownika. Ale też widzę, że wiara jest jak ziarno, że działa z czasem – powiedział nawiązując do podróży na Syberię sprzed miesiąca, na którą jako ekwipunek zabrał dwie książki: słownik polsko-rosyjski oraz Biblię. A także podarowany od dziewczyny różaniec. Miał okazję sprawdzić ich przydatność w jadącym non-stop 7 dni pociągu do Jakucji.
– Wtedy sam śmiałem się z siebie: gdybym 10 lat temu zobaczył siebie teraz: czytam w pociągu Pismo św. i modlę się różańcem… I to nie w zagrożeniu życia, ale z własnej nieprzymuszonej woli… Jestem osobą, którą kiedyś nazwałbym frajerem i dobrze mi z tym – stwierdził przekornie Mela. – Myślę, że jeśli dajemy Panu Bogu opcję, by w nas działał, to On już sam znajduje ścieżki.
Festiwalowi towarzyszyła wystawa fotograficzna „Trzy sztuki w Antarktyce” autorstwa Bartosza Stróżyńskiego, fotografa podwodnego i operatora filmowego.
Jasiek Mela – polski podróżnik i działacz społeczny, założyciel Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty. Najmłodszy w historii zdobywca biegunów – północnego i południowego w ciągu jednego roku, które zdobył podczas wypraw z polarnikiem Markiem Kamińskim. Jest jednocześnie pierwszym niepełnosprawnym, który dokonał takiego wyczynu. W kolejnych latach uczestniczył w wyprawach na Kilimandżaro, Elbrus, wspinał się na górę El Capitan i przebiegł New York City Marathon.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.