Warszawa: pożegnano twórcę artylerii Legionów Polskich gen. Ottokara Brzozę Brzezinę

Do końca był wierny temu co Polskę stanowi – tak o śp. gen bryg. Ottokarze Brzozie-Brzezinie powiedział ks. płk Bogdan Radziszewski. W katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe z przeniesieniem szczątków twórcy artylerii Legionów Polskich, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku, dowódcy 50 Dywizji Piechoty zgrupowania armii gen. Kleeberga, oficera wywiadu Armii Krajowej.

Mszy św. przewodniczył dziekan Wojsk Lądowych ks. płk Bogdan Radziszewski. W uroczystościach wziął udział Komendant Główny PSP gen. brygadier Leszek Suski, oraz Dowódca Garnizonu Warszawa gen. bryg. Robert Głąb.

W homilii ks. Radziszewski nazwał gen. Ottokara Brzozę Brzezinę umiłowanym i wiernym synem Polskiej Ziemi. Wyraził jednocześnie radość, że jego postać i dokonania zostały w końcu wydobyte z niepamięci. – Każdy grób, każda mogiła to księga mądrości z której możemy czerpać wskazówki do życia – powiedział duchowny. Przypomniał o cmentarzu na Motne Casino, oraz w Bejrucie mówiąc, że „to skrawki Polski na obcej ziemi, bo leżą tam Polscy żołnierze, którzy śnili i marzyli o Ojczyźnie, którzy za nią oddawali życie, choć nigdy nie udało im się do niej dotrzeć.

Przywołując postać śp. gen. Ottokara Brzozę Brzezinę ks. płk Radziszewski podkreślił, że trzeba dziś mówić młodym ludziom, że byli tacy ‘Synowie Polskiej Ziemi’, których można nazwać bohaterami, którzy walczyli i wywalczyli nam wolność i niepodległość, a przy tym nigdy nie sprzeniewierzyli się najwyższym wartościom.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że nie wystarczy tylko pamiętać o tych którzy byli bohaterami. – Trzeba nam również się z nimi utożsamiać. Trzeba mieć świadomość, że to jest nasze dziedzictwo, nasze korzenie z których mamy czerpać mądrość i być wiernym temu co Polskę stanowi. Nie możemy sprzeniewierzyć się naszemu dziedzictwu – zaznaczył ks. Radziszewski.

Na zakończenie liturgii odczytano list marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

Po liturgii prochy śp. gen bryg. Ottokara Brzozy-Brzeziny odprowadzono w kondukcie pogrzebowym na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Spoczęły w Kwaterze Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Ottokar Brzoza Brzezina urodził się 3 marca 1883 roku w Protivinie w Czechach. W 1911 r. wstąpił do Związku Walki Czynnej i rozpoczął tworzenie Związku Strzeleckiego w Stanisławowie.

Po zakończeniu wojny, 1 listopada 1918 r. przejął dowództwo w Nowym Targu w imieniu nowo powstającego państwa polskiego. Następnie pełnił m.in. funkcję zastępcy dowódcy artylerii obrony Warszawy.
Po przeniesieniu w stanu spoczynku pod koniec sierpnia 1927 r. osiadł w podwarszawskiej Zielonce.
Za działania bojowe w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. oraz zasługi z okresu służby w Legionach Polskich, został trzykrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.

1 września 1939 r. zgłosił się do na ochotnika do służby w Wojsku Polskim. Objął dowództwo nad zgrupowaniem „Brzoza” w rejonie Małoryty, które następnie podporządkowało się Samodzielnej Grupie Operacyjnej (SGO) „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga. Gen. dowodził 50 Dywizją Piechoty Rezerwowej w bitwie pod Kockiem.

Po kapitulacji SGO „Polesie” i wydostaniu się w niewoli niemieckiej, gen. Brzoza-Brzezina wrócił do Zielonki, gdzie rozpoczął działalność konspiracyjną w Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej. Aresztowany, trafił do oficerskiego obozu jenieckiego w Woldenbergu.

Po zakończeniu II wojny światowej gen. ukrył się przed Sowietami na Dolnym Śląsku. Powrócił do Zielonki dopiero w drugiej połowie lat 50–tych. Zmarł 30 sierpnia 1968 roku w wieku 85 lat. Pochowano go w na cmentarzu Bródzieńskim w Warszawie bez przynależnych mu honorów wojskowych.

Za zasługi w czasie II wojny światowej został odznaczony pośmiertnie 15 lutego 1969 roku stopniem gen. bryg. przez prezydenta RP na Uchodźctwie Augusta Zalewskiego. Następnie w roku 1970 otrzymał Srebrny i Złoty Krzyż Kawalerskim Virtuti Militari.