Bp Milewski: potrzebujemy odnowy chrześcijaństwa

O tym, że Zesłanie Ducha Świętego powinno przyczynić się do odnowy chrześcijaństwa, powiedział dziś bp Mirosław Milewski w parafii św. Anny w Pomiechowie w diecezji płockiej. W uroczystość Pięćdziesiątnicy udzielił także sakramentu bierzmowania młodym parafianom.

Bp Mirosław Milewski w uroczystość Zesłania Ducha Świętego przewodniczył Eucharystii w parafii św. Anny w Pomiechowie. W homilii stwierdził, że w czasach rozwoju cywilizacji człowiek potrzebuje świadomości, że nad tym światem jest Pan Bóg i że 50 dni po zmartwychwstaniu Jezus Chrystus przysłał na świat swojego Ducha. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii zbawienia.

Zaznaczył, że poprzez wydarzenie Zesłania Ducha Świętego Bóg dał znak ludzkości, że po grzechu pierworodnym można się na nowo się zjednoczyć, posługiwać tym samym językiem i pójść w świat, aby tworzyć zręby Kościoła. Jest ono uważane za początek Kościoła.

Kaznodzieja przypomniał też, że Zesłanie Ducha Świętego w tradycji ludowej nosi nazwę Zielonych Świątek. Określenie to zapowiada coś nowego i świeżego. Wyraził pragnienie, aby takiej odnowy doświadczyli młodzi parafianie, którzy podczas Eucharystii przyjmą sakrament bierzmowania. Dzięki temu sakramentowi zostaną im udzielone dary Ducha Świętego, pozwalające stać się bardziej dojrzałymi w wierze chrześcijańskiej i bardziej odważnymi w głoszeniu tego, w co wierzą.

„W dzień Zesłania Ducha Świętego przyzywamy Go, abyśmy otworzyli lękliwie zamknięte drzwi Wieczernika swojego życia na Jezusa i Jego Kościół i nie wstydzili się wiary w Boga, wiary ojców. Niech wiara będzie czymś ważnym w życiu, a nie dodatkiem lub zewnętrznym rytuałem” – zastrzegł bp Milewski.

Poprosił też wiernych, aby nie skupiali się jedynie na zaspokajaniu codziennych potrzeb życiowych: „Ból duszy, duchowa pustka, spowodowana głodem Boga odzywa się często w człowieku wówczas, gdy on tego w ogóle nie spodziewa, w chwilach cierpienia, ale też w chwilach materialnego przesytu. Często, gdy człowiek już wszystko ma, zaczyna odczuwać brak czegoś nieokreślonego, czego sam nie potrafi nazwać. Psychologia ani psychoterapia tu nie pomogą, a nauka rozkłada ręce, gdy człowieka boli dusza. Wtedy może pomóc tylko jedno – zawierzenie Bogu swojego życia w słowach `Jezu, ufam Tobie!` – przekonywał biskup.

Zwrócił się też do obecnych z prośbą, aby nie bali się wyznawać wiary w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela. Niech „Duch Prawdy, doprowadzi ich do całej prawdy” (J 16,13), a Jego obecność sprawi, że wśród nich będzie miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i opanowanie.

W uroczystość Zesłania Ducha Świętego bp Mirosław Milewski udzielił także sakramentu bierzmowania młodym parafianom z Pomiechowa.