Od Królowej Beskidów przyszli do Gaździny Podhala

Pielgrzymi, którzy szli przez 6 dni z Bielska-Białej górskimi ścieżkami, dotarli do Królowej Podhala w maryjnym sanktuarium w Ludźmierzu. Wśród około 30 młodych osób, uczestników wyprawy, było dwóch kapłanów goprowców.

Jak podkreślił pomysłodawca organizowanej po raz ósmy górskiej pielgrzymki, ks. Maciej Kornecki, droga wiodła przez Skrzyczne, stację turystyczną Słowianka, schronisko PTTK na Hali Miziowej, przez Markowe Szczawiny, Podwilk. Kapłan diecezji bielsko-żywieckiej przyznał, że zarówno sanktuarium w Szczyrku jak i w Ludźmierzu są mu bardzo bliskie.

„Szliśmy 135 km, zdobywając poszczególne szczyty, pamiętając, że najwyższy ciągle przed nami – niebo” – dodał inny kapłan- goprowiec, Marek Śladewski z Suchej Beskidzkiej, dziękując młodym uczestnikom za codzienne świadectwo, które dawali po drodze.

Pielgrzymi rozpoczęli swój pobyt w sanktuarium Matki Bożej – Gaździny Podhala od Eucharystii.

Historia sanktuarium w Ludźmierzu sięga roku 1234 r., kiedy to Teodor Gryfita, po uzyskaniu pozwolenia od księcia krakowskiego Henryka Brodatego, osadził w Ludźmierzu zakon cystersów. Kult Matki Bożej Ludźmierskiej – Gaździny Podhala – trwa od średniowiecza.

Kult Matki Boskiej Ludźmierskiej rozpowszechnił się już w kilku miejscach na świecie. Figura Matki Boskiej stoi w Grocie Mlecznej w Betlejem, za jej wstawiennictwem modlą się także wierni na Dominikanie oraz w parafii pw. św. siostry Faustyny w Częstochowie. Działa też sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej w Stanach Zjednoczonych. W 1997 r. ludźmierskie sanktuarium odwiedził bł. Jan Paweł II.