Abp Szal: Kościół jest jak pociąg
07 października 2018 | 21:22 | pab | Munina Ⓒ Ⓟ
Jako pociąg i pasażerów, którzy mają różny stosunek do podróży zobrazował abp Adam Szal Kościół i chrześcijan. Metropolita przemyski przewodniczył w niedzielę 7 października Mszy św. z okazji 70-lecia parafii Munina koło Jarosławia.
Abp Szal zobrazował Kościół jako pociąg, który ma początek swojej podróży, cel do którego dąży i trasę, którą ma do pokonania. Tym początkiem podróży w życiu chrześcijanina jest chrzest św. Do dalszej drogi – jak mówił kaznodzieja – można mieć różny stosunek. Można być obserwatorem, który z wiaduktu przygląda się temu, jak pociąg przejeżdża. Można też przyjść na peron i nawet wsiąść do wagonu, ale tuż przed odjazdem z niego wysiąść. Zachodzi też ryzyko spóźnienia się na pociąg.
– Można mieć religijność wiaduktową, to znaczy ktoś parzy na to, co się dzieje na płaszczyźnie wiary z góry, nawet pozdrawia tych, którzy dążą do doskonałości, którzy chcą być świętymi, ale nic poza tym. Można mieć także religijność peronową: przyjść, popatrzeć, skrytykować, można szukać różnych niedoskonałości tego pociągu. Ale jeżeli nie wsiądziemy i nie będziemy solidnymi pasażerami, to nie dojedziemy do celu – mówił abp Szal.
– Można mieć także religijność człowieka, który się spóźnia, mówiąc: ja jeszcze mam czas; gdy będę starszy, zacznę chodzić do kościoła, chwycę za różaniec, nadrobię wszystkie zaległości. Nie zawsze da się zdążyć do takiej ewentualności – przestrzegał kaznodzieja.
Celem Kościoła jest gromadzenie ludzi wokół Chrystusa we wspólnocie wiary. Zwrócił uwagę, że parafia jest wspólnotą, która powinna się cały czas doskonalić, „słuchać Słowa Bożego, karmić się Ciałem Chrystusa i korygować swoją życiową drogę”. – Oby nie było wśród nas kogoś, kto będzie szkodził tej podróży, jak na przykład chuligan, który rzuca kamieniem w przejeżdżający pociąg i stwarza zagrożenie dla maszynisty i pasażerów – powiedział. – Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za tę wspólnotę – dodał.
Munina jest miejscowością, której początki sięgają średniowiecza. Przez stulecia należała ona do parafii jarosławskich: Świętego Mikołaja i Kolegium Jezuitów NMP.
Po zakończeniu II wojny światowej dekretem z 1 sierpnia 1945 r. bp Franciszek Barda utworzył w Muninie – na prośbę jej mieszkańców – ekspozyturę parafii Jarosław, którą 19 lutego 1948 r. podniesiono do rangi parafii.
Jako świątynia parafialna służyła kaplica cmentarna, którą w latach 1945 – 46 rozbudowano. Z biegiem czasu okazało się, że jest ona zbyt mała na potrzeby duszpasterskie, dlatego pod koniec lat 90. rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na budowę nowego kościoła. Prace rozpoczęto w 2002 r., a w stanie surowym był on gotowy rok później. Świątynia została konsekrowana w 2010 r. przez abp. Józefa Michalika.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.