Koszalin: obłóczyny Braci Miłosiernego Pana
08 października 2018 | 07:44 | km | Koszalin Ⓒ Ⓟ
Na ulicach diecezji będzie można spotkać rodzimych zakonników w granatowo-szarych habitach. Takie ubrali czterej bracia z nowego zgromadzenia Bracia Miłosiernego Pana, powstałego w koszalińskim Domu Miłosierdzia Bożego. Gdy odbędą nowicjat, ruszą do pracy z ubogimi i bezdomnymi. W niedzielę czterech braci przywdziało habity z rąk swego moderatora ks. Radosława Siwińskiego, dyrektora Domu Miłosierdzia Bożego.
Powstanie nowej wspólnoty zakonnej w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej – Braci Miłosiernego Pana zatwierdził 15 września bp Edward Dajczak. To pierwsze zgromadzenie męskie, które zrodziło się na diecezjalnym gruncie.
Uroczystość obłóczyn zgromadziła w kaplicy Domu czterech braci, którzy od kilku miesięcy zamieszkują znajdujący się na ostatniej kondygnacji placówki „klasztorek”, ich rodziny i znajomych, a także diecezjan, którzy chcieli wziąć udział w wydarzeniu.
Poprzedzającą obłóczyny Mszę św. sprawowało 6 kapłanów. W homilii przewodniczący liturgii ks. Siwiński przedstawił zgromadzonym ideał wierności jako cnoty obcej współczesnemu człowiekowi. Zwrócił uwagę na wymóg radykalizmu w posłuszeństwie Ewangelii i związanej z tym odwagi, którymi starają się żyć nie tylko Bracia Miłosiernego Pana, ale wszyscy żyjący charyzmatem Domu Miłosierdzia.
Kapłan podkreślił, że powołanie zakonne jest znakiem dla wszystkich, także dla ludzi zaangażowanych w życie Kościoła. – Kiedy niewierność jest w modzie, zechciejmy z powodu Pana Jezusa, który objawia się przed nami dzisiaj w tych braciach, wybrać Jezusa jeszcze raz – zachęcał.
Po Eucharystii bracia: Franciszek, Józef, Vincenty à Paulo i Eliasz, przyjęli habity z rąk swego moderatora.
Granatowo-szare habity to znak powierzenia się Matce Bożej. Bracia Miłosiernego Pana będą je nosić odtąd każdego dnia – w klasztorze i wśród ubogich, do posługi którym są powołani. Habity nowego zgromadzenia zakonnego są proste i wygodne. To tuniki spięte skórzanym pasem, bez szkaplerza i różańca przy pasie. Na piersiach braci zawisną drewniane krzyże.
– To bardzo prosty męski strój, który nie może przeszkadzać w opiece nad ubogimi. Bracia po okresie nowicjatu będą żyć wśród nich: myć ich, przebierać, karmić – wyjaśnia ks. Radosław Siwiński.
Granatowo-szary kolor habitu podkreśla, że bracia oddają się w tej posłudze Matce Bożej. Pas jest znakiem posłuszeństwa Kościołowi i umiłowania jego nauki. – Strój duchowny, nawet zakonny, coraz rzadziej jest obecny w przestrzeni publicznej. Pragnieniem serca Braci Miłosiernego Pana jest to, by z habitu uczynić sobie drugą skórę – wyjaśnia ks. Siwiński.
Adrian Bohatkiewicz, który przyjął imię zakonne – Franciszek, wyznaje, że ten dzień, napełnia go pokojem i poczuciem, że razem z braćmi oddaje się w ramiona Matki Bożej. – Czuję wielką radość. Przygotowywaliśmy się do obłóczyn przez cały tydzień, poprzez skupienie, modlitwę, konferencje. To był niezwykły, bardzo głęboko przeżyty czas – powiedział.
Wspólnota Braci Miłosiernego Pana to miejsce, w którym mężczyźni pragną żyć w posłuszeństwie, czystości i ubóstwie, posługując ubogim i w prostocie głosząc nieskończone Miłosierdzie Boże. Przygotowanie do życia zakonnego rozpoczęli 2 lutego br., w Dzień Ofiarowania Pańskiego w kaplicy Domu Miłosierdzia Bożego. Nowicjat rozpoczęli 17 września Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.