Franciszek modlił się za zmarłych kardynałów
04 listopada 2018 | 06:35 | st (KAI) / pz | Watykan Ⓒ Ⓟ
Do wsłuchiwania się w głos Oblubieńca, z którym mamy się spotkać u kresu życia doczesnego, wezwał papież podczas Mszy św. sprawowanej w bazylice watykańskiej za zmarłych w ciągu minionego roku kardynałów i biskupów. Było wśród nich trzech Polaków: bp Stanisław Kędziora, zmarły 25 grudnia 2017, bp Eugeniusz Juretzko, posługujący w Kamerunie (16 stycznia br.) i abp Szczepan Wesoły (28 sierpnia br.).
W swojej homilii Ojciec Święty nawiązał do ewangelicznej przypowieści o pannach roztropnych i nieroztropnych (Mt 25, 1-13) i podkreślił, że mówi ona o konieczności wyjścia. Dotyczy to także szafarzy Ewangelii powołanych do wyjścia na spotkanie z Oblubieńcem. Zatem ich życie powinno być nieustanny, wzrastaniem w miłości. „Najważniejszą rzeczą w życiu jest słuchanie głosu Oblubieńca. On nas zachęca, by każdego dnia dostrzegać Pana, który przychodzi i przekształcać każdą działalność w przygotowanie do zaślubin z Nim” – powiedział Franciszek.
Następnie papież wskazał na symbolikę oliwy, która nie rzuca się w oczy. Aby przygotować się na niebo, niezbędne jest nabranie dystansu do pozorów doczesnych i trzeba oczyścić serce. Zauważył, że oliwa istnieje, by ją zużyć. Podobnie jest z życiem, którego tajemnica polega na tym, aby żyć dla służby. „Sensem życia jest odpowiedź na Bożą propozycję miłości. A odpowiedź wyraża się w prawdziwej miłości, darze z siebie, służbie. Służba kosztuje, ponieważ oznacza poświęcenie się, zużywanie siebie, ale w naszej posłudze nie będzie zdatny do życia ten, kto nie żyje, aby służyć. Ten, kto zbytnio troszczy się o swoje życie, traci je” – podkreślił Ojciec Święty.
Franciszek przestrzegł również przed pokusą życia płaskiego, wygodnego, bez energii. „Życie nieciekawe, nawykowe, który zadowala się wypełnianiem swoich obowiązków, nie dając siebie, nie jest warte Oblubieńca” – stwierdził papież.
Na zakończenie Ojciec Święty podkreślił, że wśród zmarłych w ciągu minionego roku kardynałów i biskupów było wielu takich, którzy służyli całym sercem, przygotowywali się dzień po dniu na spotkanie z Panem. „Idąc za przykładem tych świadków, którzy są dzięki Bogu, a jest ich wielu, nie zadowalajmy się krótkim spojrzeniem na dzień dzisiejszy. Pragnijmy natomiast spojrzenia, które wykracza poza, ku uczcie weselnej, która nas czeka. Życie przeniknięte pragnieniem Boga i wyćwiczone w miłości będzie gotowe, aby na zawsze wejść do mieszkania Oblubieńca” – powiedział Franciszek na zakończenie swej homilii.
Całość papieskiej homilii dostępna jest TUTAJ.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.