Czterysta figurek w bożonarodzeniowej szopce

Aż czterysta figurek, w tym trzysta ruchomych, znalazło się w bożonarodzeniowej szopce na Jasnej Górze. Przedstawiają sceny z życia w Betlejem i są atrakcją pomyślaną głównie dla dzieci. Mali pielgrzymi mogą także „spotkać się” z żywymi zwierzętami, których również jest sporo.

Czterysta 35 cm figurek zostało sprowadzonych głównie z Włoch. O. Bronisław Kraszewski, który od 13 lat przygotowuje szopkę na Jasnej Górze podkreśla, że choć nie było to łatwe, to ma nadzieję, że było warto.

W szopie zbudowanej na fosach stworzone zostało Betlejem jerozolimskie i polskie. Każda figurka ma swoje serce czyli urządzenie, które nią porusza. „Ludziki” wykonują codzienne czynności: pracują, gotują, wypasają zwierzęta, sprzątają, bawią dzieci, rozmawiają. Są domy, pagórki i inne elementy krajobrazu miasta narodzin Chrystusa. – Słychać stukanie, pukanie, piłowanie i granie – wylicza o. Sebastian Matecki, rzecznik Jasnej Góry i dodaje: „ktoś powie – niknie w tym wszystkim gdzieś postać Pana Jezusa, św. Rodziny. Tak, to tak jak prawie niezauważony narodził się w Betlejem. I tutaj trzeba Go poszukać. Jest w jednej z tych grot, w jednej z tych stajni, jest obecny. Zapraszamy, by Go tu spotkać i adorować”.

Jasnogórski dekorator zachęca do uważnego oglądania i dostrzegania szczegółów w ruchomej szopce, tak „by odnaleźć tam siebie, wyciszyć się i nabrać nowego ducha”. Całość scen z Betlejem dopełnia zieleń i wielobarwne światło.

Na polskie Betlejem składają się, podobnie jak w roku ubiegłym, lalki ubrane w różne regionalne polskie stroje. Nie mogło zabraknąć też paulinów. O. Kraszewski przypomina, że to nawiązanie do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – To przypomnienie o bogatej polskiej kulturze i tradycji – podkreśla.

Z myślą o dzieciach w bożonarodzeniowej szopce na Jasnej Górze nie mogło zabraknąć żywych zwierząt. Jest oślica Amelka, ulubienica najmłodszych, która w jasnogórskiej betlejemce już dawno „osiągnęła pełnoletność”. Z Amelką „przyjaźnią się” nie tylko dzieci. Są kaczki, różne ptaki w tym pawie i wiele innych.

Główna bożonarodzeniowa szopka, gdzie tradycyjnie po Pasterce przeniesione zostało Dzieciątko Jezus, stoi na jasnogórskim dziedzińcu, przed wejściem do bazyliki. Drewnianą chatę wykonali górale. Są w niej dużych rozmiarów figury Świętej Rodziny i żłóbek. Obok stoją figury św. Jana Pawła II błogosławiącego pielgrzymów oraz Benedykta XVI i Franciszka. To nawiązanie do 40. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża i łączności duchowej częstochowskiego Sanktuarium z Watykanem.

Ruchoma szopka czynna jest od poniedziałku do piątku od 9.00 do 18.00, a w soboty i niedziele od 9.00 do 21.00. Betlejemkę można nawiedzać aż do końca lutego.

Każdego roku jasnogórski żłóbek ogląda kilkadziesiąt tysięcy pielgrzymów, których nie zniechęcają czasem nawet bardzo długie kolejki.