Siostry felicjanki odwiedziły bezdomnych

Siostry felicjanki z Przemyśla wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej odwiedziły miejsca, w których przebywają bezdomni i zaniosły im paczki z żywnością.

Po raz pierwszy zakonnice wybrały się do bezdomnych 2 lata temu. Od tego czasu, ich wyjścia do bezdomnych stały się przedświąteczną tradycją. Poza tym w Tłusty Czwartek siostry zawiozły im pączki własnej produkcji, a jeśli są silne mrozy, wtedy także zawożą im gorącą herbatę.

– Przygotowałyśmy dla nich kabanosy, konserwy, świeże bułki z masłem. Zastaliśmy tylko kilka osób. Pozostałe paczki zostawiłyśmy panom ze Straży Miejskiej, którzy dostarczyli je później – mówi KAI s. Gabriela Patrzyk, która zainicjowała wspólne patrole ze Strażą Miejską. W wyjazdach towarzyszyła jej współsiostra ze zgromadzenia.

S. Gabriela nie może się nachwalić funkcjonariuszy przemyskiej Straży Miejskiej, którzy w zasadzie każdego wieczoru są miejscach koczowania bezdomnych. – Straż Miejska jest rewelacyjna. Funkcjonariusze zaglądają, sprawdzają czy nie jest im za zimno i oferują zawiezienie do schroniska – mówi.

Na co siostry felicjanki – wspólnie z Towarzystwem Pomocy św. Brata Alberta – prowadzą kuchnię im. bł. Marii Angeli Truszkowskiej i św. Brata Alberta, w której bezdomni i potrzebujący dostają ciepłe posiłki.