W 2018 roku na Jasną Górę dotarło więcej pieszych i rowerowych pielgrzymów
01 stycznia 2019 | 12:59 | mir | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
Trwa tendencja wzrostowa pieszych i rowerowych pielgrzymek na Jasną Górę. W 2018 r. o ponad 2,5 tys. w stosunku do roku ubiegłego wzrosła liczba tych pątników. Pielgrzymi w drodze na Jasną Górę oddawali hołd walczącym o wolność w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Rysem charakterystycznym tegorocznych pielgrzymek jest liczniejszy niż zwykle udział rodzin z dziećmi, w niektórych grupach jak np. tarnowskiej co siódmy pielgrzym był dzieckiem. Z roku na rok obserwowany jest także wzrost pielgrzymek biegowych.
Podczas tegorocznych „rekolekcji w drodze” dziękowano także za dar pontyfikatu św. Jana Pawła II w 40. rocznicę Jego wyboru na Stolicę Piotrową. Wielu uczyło się wiary od św. Stanisława Kostki w roku poświęconym temu patronowi młodzieży. Nie zabrakło modlitwy w intencji powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych, pokoju na świecie oraz próśb o jedność i ducha wspólnoty między Polakami. Tegoroczne piesze pielgrzymowanie było także odkrywaniem darów i charyzmatów Ducha Świętego w życiu indywidualnym i wspólnotowym.
Wszystkich pielgrzymów witał na jasnogórskich błoniach baner usytuowany na murach i przypominający, że „Tu zawsze byliśmy wolni”. Piesze pielgrzymowanie w 2018 r. było swoistym wotum i wyrazem wdzięczności za odzyskanie niepodległości. Maryję Jasnogórską pątnicy nazywali patronką polskiej niepodległości. Bastionem polskości określił Jasną Górę bp Grzegorz Kaszak z Sosnowca.
Tematy religijne przenikały się z patriotycznymi. Podczas wejść poszczególnych grup dominowały biało – czerwone barwy; m.in. w postaci morza flag, wstążek, opasek na ramionach pielgrzymów, kwiatów czy dymu rac. Pątnicy z Zamojszczyzny weszli z flagą, którą otrzymali od prezydenta Rzeczypospolitej. Na szlaku pieszej pielgrzymki paulińskiej z Warszawy obecna była Księga Niepodległości, którą specjalnie pątnikom warszawskim przekazał prezydent Andrzej Duda. Wierni wpisywali do niej swoje życzenia i modlitwy za Polskę. Pielgrzymi z diec. kaliskiej wnieśli 100 flag na 100-lecie odzyskania niepodległości, 50 flag biało-czerwonych i 50 flag powstańców wielkopolskich.
Pielgrzymi w drodze uczyli się miłości do Ojczyzny i polskich dziejów. M.in. pątnicy z diec. legnickiej oddawali hołd tym, którzy walczyli o wolność, bo dzięki nim „możemy szczycić się, ze jesteśmy Polakami”. Grupa z Polkowic wysłuchała np. historii o Żołnierzach Niezłomnych.
O narodowym, społecznym i duchowym wymiarze wolności mówili biskupi.
Abp Marek Jędraszewski podczas 38. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej podkreślił, że odpowiedzialność za skarb wolności spoczywa na wszystkich pokoleniach. – Trzeba nam zrozumieć jak wielkim skarbem jest niepodległa Ojczyzna, a jednocześnie jak wielka odpowiedzialność spoczywa na nas wszystkich, by ten skarb wolności ocalić – zachęcał metropolita krakowski i uwrażliwiał, że wolność jest wartością, którą trzeba ciągle zdobywać na nowo i jest to zadanie dla nas wszystkich i na przyszłe pokolenia.
Dla wielu, zwłaszcza młodych pątników, tegoroczna pielgrzymka była okazją do refleksji nad formami przywiązania i pracy dla Ojczyzny, nad swoimi korzeniami. Agata i Weronika pielgrzymowały z Polkowic w harcerskich mundurach. – Chcemy Polski wierzącej i patriotycznej, która nie tylko będzie krzyczała, że trzeba coś zmieniać, ale naprawdę będzie się zmieniała na lepsze. Dla nas wolność to możliwość trwania w wierze i podejmowania decyzji, także o tym, że swoje pasje możemy realizować w Polsce – mówiły pątniczki.
O Roku św. Stanisława Kostki i 450. rocznicy śmierci młodego jezuity przypomnieli szczególnie uczestnicy 37. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Płockiej, którzy za motto obrali Stanisławową dewizę „Stworzeni do wielkości”. Wierni z Płocka, bo na tej ziemi urodził się ten święty patron młodzieży, modlili się za jego wstawiennictwem o świętość życia, czystość i miłość na wzór swego patrona.
200-lecie powołania swoich diecezji świętowali pątnicy sandomierscy i siedleccy. – Dziedzictwo naszych przodków do dla nas dar i zadanie powiedział bp pomocniczy diec. siedleckiej Piotr Sawczuk. – Nasza diecezja ma już 200 lat. Musimy wiedzieć skąd pochodzimy i kim jesteśmy – mówili z kolei pielgrzymi sandomierscy.
Dziękczynienie za pontyfikat św. Jana Pawła II w 40. rocznicę jego wyboru na Stolicę Piotrową wybrzmiało szczególnie podczas 38. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej, która, jak podkreślił ks. Andrzej Telus, zaczęła się w wielkich sercach Polaków, którzy podjęli żarliwą modlitwę i pokutę za wolność Ojczyzny.
Oprócz jubileuszy wiodącym programem tegorocznych pielgrzymek były zadania wpisujące się w rok duszpasterski Polsce realizowany pod hasłem „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. I tak np. pielgrzymi z Głowna na znak swej 32. pielgrzymki i szczególnej asystencji Ducha Świętego, którego rolę w swoim życiu rozpoznawali podczas rekolekcji w drodze, wypuścili w niebo przed jasnogórskim szczytem 32 gołębie. Górale rozważali przede wszystkim działanie Ducha Świętego w sakramentach i Jego dary.
Podczas tegorocznego wędrowania do Częstochowy wiele uwagi poświęcano powołaniom kapłańskim i zakonnym. – Jesteśmy wstrząśnięci brakiem powołań – mówił ks. Romuald Brudnowski, przewodnik świdnicki. – Nie możemy się jakoś otrząsnąć z wrażenia, że w tym roku pojawiły się dwa seminaria, do których na razie nie zgłosił się ani jeden kandydat, ale my ich omadlamy – powiedział kapłan.
Podkreślił, że „może trzeba taki wstrząs przejść, by ludziom nie zabrakło kapłanów”. Od początku istnienia pielgrzymki intencja o powołania kapłańskie jest szczególna dla pątników z diec. szczecińsko – kamieńskiej. Z różańcami w dłoniach wyplecionymi w drodze przybyli wierni z Warmii. Pątnicy wołali o nowe powołania kapłańskie i zakonne. – Siostry wstańcie z kanapy i wyruszcie, bardzo was potrzeba na pielgrzymce, która jest także dziełem powołaniowym – apelował kierownik ks. Jarosław Dobrzeniecki. W tym roku na pielgrzymce nie było ani jednej siostry zakonnej.
Rysem charakterystycznym tegorocznych pielgrzymek jest liczniejszy niż zwykle udział rodzin z dziećmi. Np. w pielgrzymce tarnowskiej przyszła rekordowa liczba dzieci, bo ok. 950, tu, co siódmy pielgrzym był dzieckiem. Liczny udział najmłodszych w pielgrzymce to też prawdziwy fenomen pielgrzymki góralskiej. Niektórzy mali pątnicy mogą się pochwalić stażem dłuższym niż ich wiek, bo wiele góralek wyrusza na pielgrzymkę w stanie błogosławionym. Coraz częściej w pielgrzymkach powstają zatem specjalne grupy rodzinne, a zainteresowanie nimi pielgrzymów jest coraz większe.
Na Jasną Górę dotarły w tym roku także te mniej typowe pielgrzymki, jedne kontynuując już wieloletnią tradycje, inne dopiero rozpoczynają „pielgrzymkowa przygodę”. Wśród nich znalazły się „Warsztaty w drodze”, które tworzą nauczyciele i wychowawcy; od przedszkolanek po wykładowców akademickich i pracowników kuratoriów oświaty. Po raz pierwszy sierpniowa 40. Pielgrzymka Rodzin i Młodzieży Różnych Dróg dotarła bez ks. Andrzeja Szpaka nazywanego „księdzem od hipisów”, który zmarł w listopadzie 2017 r.
Pieszo przybyły też grupy strażaków, żołnierzy, studentów, rodzin, bezdomnych i niepełnosprawnych. W pieszej Pielgrzymce Młodych Archidiecezji Katowickiej przychodzą pod koniec sierpnia głównie licealiści i studenci.
W intencji nowych powołań i z wdzięczności za życie zakonne z nowicjatu w Paczynie dotarło 11-tu misjonarzy klaretynów.
Przewodnicy pielgrzymek podkreślają, że wzrasta świadomość pielgrzymów. Trud podejmują ci, którzy chcą rzeczywiście przeżyć rekolekcje w drodze. Choć pielgrzymki na Jasną Górę na ogół kojarzy się z grupami młodych rozśpiewanych i roztańczonych ludzi, to niezmiennie od lat utrzymuje się zainteresowanie tzw. grupami pokutnymi czy ciszy.
Wielu, szczególnie młodych, czas letnich pieszych pielgrzymki wykorzystuje na przemyślenie życia i znalezienie odpowiedzi – co dalej. Rozeznają powołanie do małżeństwa, kapłaństwa czy życia zakonnego. Paweł dwa lata temu modlił się o rozpoznanie życiowej drogi. W tym roku oświadczył się Kindze przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Oboje przyszli w 40. Pieszej Pielgrzymce Diecezji Toruńskiej.
W pielgrzymkach nie brakuje obcokrajowców, którzy chcą zasmakować polskiej wiary i miłości do Matki Najświętszej. Np. w kompani wrocławskiej szli m.in. kapłani z Meksyku i Nikaragui. O pokój w sercach rządzących i wszystkich obywateli Nikaragui prosił o. Rodolfo, który na co dzień studiuje w hiszpańskiej Pampelunie. Nikaraguańczyk i Meksykanin podkreślali, że łączy ich z Polakami wielka miłość do Matki Bożej. Pod przewodnictwem rosyjskich franciszkanów, po raz pierwszy w warszawskiej pielgrzymce akademickiej przyszła oddzielna rosyjskojęzyczna grupa licząca ponad 50 osób. Natomiast kilkoro Chińczyków wyruszyło w tegorocznej 35. Pieszej Praskiej Pielgrzymce Rodzin, wszyscy studiują na warszawskich uczelniach.
Piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę wciąż pozostaje fenomenem. Na pątniczy szlak wyruszają wszystkie pokolenia oraz grupy społeczne i zawodowe.
Biskup zielonogórsko – gorzowski Tadeusz Lityński zwrócił uwagę na wielką odwagę i determinację tegorocznych pielgrzymów, którzy nie przestraszyli się panujących tego lata ekstremalnych temperatur i podjęli trud wędrówki do Częstochowy – Oni niosą Chrystusa, to dla mnie jest uroczystość Bożego Ciała, chciałem ich uszanować, Jezusa w ich duszach i sercach – powiedział bp Lityński, który klękał przed każdą z wchodzących na Jasną Górę grup.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.