Alarm bombowy na KUL
16 stycznia 2019 | 19:16 | dab | Lublin Ⓒ Ⓟ
Na polecenie służb ratunkowych w środę 16 stycznia ewakuowano studentów i pracowników Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Otrzymaliśmy maila z informacją o podłożonej bombie. Natychmiast rozpoczęto procedurę ewakuacyjną – tłumaczy Lidia Jaskuła, rzecznik prasowy uczelni.
W środę po godz. 12.00 na główny adres e-mail KUL przyszła anonimowa wiadomość, z której wynikało, że w jednym z budynków należących do uczelni została podłożona bomba. Wówczas rektor uczelni ks. prof. Antoni Dębiński zarządził procedurę ewakuacyjną.
Początkowo akcją został objęty kampus główny lubelskiej uczelni przy al. Racławickich, następnie kazano opuścić także inne budynki KUL znajdujące się w różnych częściach miasta, w tym Bibliotekę Uniwersytecką przy ul. Chopina, Campus Majdanek czy Campus Konstantynów. Ewakuacją objęto także oddział zamiejscowy uczelni w Stalowej Woli.
W rozmowie z KAI doktorant KUL Kamil Wykrętek poinformował o kulisach akcji ewakuacyjnej. – Podczas zajęć prowadzący kazali uciekać z sal wykładowych. Straż wewnętrzna zabroniła zbliżać się do budynków uczelni, wszędzie jest pełno straży i policji, wygląda to bardzo poważnie – relacjonuje doktorant.
Wszystka zajęcia zostały odwołane, a studenci i pracownicy zwolnieni do domu. W każdym z budynków wciąż pracują strażacy i policjanci, którzy szukają ładunku wybuchowego. Ze względu na obszar działań akcja służb może potrwać nawet kilka godzin.
W roku akademickim 2018/2019 na KUL łącznie kształci się ponad 11 tys. studentów i doktorantów, a pracuje prawie 2 tys. osób. W większości są to nauczyciele akademiccy oraz pracownicy administracyjni.
Jeżeli alarm okaże się fałszywy, autorowi wiadomości grozi kara 8 lat więzienia oraz zwrot kosztów za organizację akcji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.