Papież przekazał konkretne wytyczne dot. „skandalu stulecia”
26 lutego 2019 | 05:00 | ts / pw | Rzym Ⓒ Ⓟ
Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich kard. Reinhard Marx uważa, że zakończony w Watykanie szczyt w sprawie ochrony małoletnich był ważnym krokiem dla ogólnoświatowego ruchu przeciwko przemocy seksualnej. Teraz to konferencje biskupów poszczególnych krajów zostały zobowiązane do prześledzenia tych czynów. Na zakończenie czterodniowych obrad papież w sposób wyraźny sformułował punkty, których teraz już nikt nie będzie mógł nie przestrzegać, powiedział niemiecki hierarcha podczas spotkania z dziennikarzami 24 lutego w Rzymie.
Kard. Marx odparł zarzut, że przemówienie papieża na zakończenie szczytu było zbyt ogólnikowe. Jego zdaniem, papież „w swoich siedmiu punktach wypowiedział się bardzo konkretnie”, dał „mapę drogową”, wytyczne, ale nie wszystko może być załatwione przez Rzym. Teraz przed wielkim wyzwaniem stanęli biskupi, aby postępować zgodnie z wyznaczoną linią: „nie ukrywać, patrzeć na ofiary, odnieść się do przeszłości”.
Franciszek chciał dać do zrozumienia, że chodzi „nie tylko o problem dla części Kościoła”, lecz że „jest to wyzwaniem dla całego świata”. – A jeśli chcemy się przyczynić do tego, aby ta potworna zbrodnia wykorzystywania seksualnego dzieci została zwalczona na całym świecie, musimy uporządkować przede wszystkim wnętrze Kościoła, wyjaśnić i rozpocząć oczyszczenie. To dokładnie miał na myśli papież – powiedział kard. Marx.
Niemiecki purpurat podkreślił, że watykańskie wytyczne „mają zapobiec, aby żaden z przypadków nie został pominięty, żeby każda z ofiar miała głos”. Niezwykle istotny jest też uważny wybór personelu kościelnego oraz kandydatów do kapłaństwa tak, aby jak najwcześniej wykluczyć ewentualnych sprawców. „Naszą misją jako biskupów jest, aby to się już nigdy nie powtórzyło”, zapewnił arcybiskup Monachium. W jego przekonaniu wtedy Kościół będzie mógł pomóc – jak to powiedział papież – „«wytępić» seksualne wykorzystywanie dzieci w całym społeczeństwie”.
Jednocześnie przypomniał, że Kościół od lat pracuje nad rozpoznaniem tego „skandalu stulecia” i walką z nim. Jednak „sytuacja prawna niekiedy się bardzo różni w zależności od kraju” – powiedział kard. Marx. Ale – dodał – „musi być jasne, że nikt, kto dopuścił się aktu wykorzystywania seksualnego małoletnich, nie może pracować w duszpasterstwie Kościoła”.
Obowiązkiem episkopatów, ale też każdego z biskupów jest „działanie w każdym przypadku tak, aby nie pozostawiać miejsca na łagodzenie, tuszowanie, czy relatywizowanie tego przestępstwa” – stwierdził kard. Marx. Podkreślił jednocześnie rolę kościelnych pełnomocników ds. wykorzystywania oraz rozmowy z ofiarami i ich organizacjami. Tylko w ten sposób Kościół może odzyskać swoją wiarygodność.
Fakt, że na zakończenie szczytu nie ogłoszono wspólnego oświadczenia, kard. Marx tłumaczy brakiem czasu na to, by wszyscy mogli przegłosować taki dokument. „Od tych obrad nie można oczekiwać, aby skończyły się wnioskami” – stwierdził przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich. Przy tej okazji zwrócił uwagę, że jego propozycje zniesienia „tajemnicy papieskiej” w przypadkach wykorzystywania seksualnego małoletnich oraz utworzenia kościelnych sądów administracyjnych zostały bardzo pozytywnie przyjęte przez uczestników szczytu.
Jednocześnie kard. Marx, jeden z członków doradzającej papieżowi Rady Kardynałów, odrzucił twierdzenia o rzekomym związku pedofilii z celibatem księży. Budowanie takiej zależności to spekulacja, gdyż nie ma w tej sprawie żadnych danych potwierdzonych naukowo. „Stwierdziliśmy, i potwierdziły to badania, że nie zachodzi tu żaden bezpośredni związek” – podkreślił niemiecki purpurat, odnosząc się do badań zleconych m.in. przez episkopat jego kraju. Przyznał, że powinna się rozpocząć dyskusja „nad formą życia kapłana w przyszłości”.
Kard. Marx odniósł się też do wyników studium na temat pedofilii sporządzonego przez episkopat Niemiec. „Po tym można się tylko wstydzić, to hańba”, powiedział hierarcha i podkreślił, że zarówno w opracowaniu przypadków pedofilii, a także jej zapobieganiu jeszcze nie wszystko jest na właściwym poziomie i nad tym pracuje Konferencja Biskupów Niemieckich.
Według arcybiskupa Monachium, Kościół w Niemczech w sposób właściwy działa w tym kierunku. Jednak – jak zauważył – ciągle istnieje niebezpieczeństwo „używania wielkich słów, głoszenia kazań, wyrażania dobrych życzeń” przy braku konsekwentnego postępowania. Dlatego Kościół nie może „zwalniać” w tym procesie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.