Dwa miliony zł zebrali kolędnicy misyjni diecezji tarnowskiej

Kolędnicy misyjni z diecezji tarnowskiej pobili rekord. Takiej sumy, która wspomoże misje jeszcze nie było w historii. Dzieci chodzące po kolędzie zebrały dokładnie 2 019 357 zł. Część kwoty zostanie przekazana do Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, a pozostała trafi na projekty realizowane przez tarnowskich misjonarzy, którzy zgłosili ich prawie trzydzieści.

Takiej sumy nie spodziewał się nawet ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej, który przypomina, że pieniądze nie są najważniejsze w tym przedsięwzięciu. Cieszy go zaangażowanie dzieci i młodzieży.

– Kolędników było więcej niż w ubiegłym roku, więcej mieszkań udało im się odwiedzić. Najważniejsze, że chcą głosić światu Dobrą Nowinę, a zebrane fundusze pomogą dzieciom z krajów misyjnych m.in. w ich leczeniu, edukacji, katechizacji a także w dożywianiu – dodaje.

Ks. Krzysztof Czermak dziękuje dzieciom, opiekunom i wszystkim, którzy otwarli drzwi dla kolędników misyjnych.

– Trzeba pogratulować wszystkim dzieciom, a przede wszystkim ich opiekunom. Przecież trzeba przygotować kolędników, wyćwiczyć scenkę, śpiewy i przygotować kolorowe stroje – podkreśla.

W ostatniej kolędzie misyjnej w diecezji tarnowskiej uczestniczyło ponad 22 900 dzieci, które odwiedziły prawie 146 tys. mieszkań. Natomiast 431 parafii, czyli o osiem więcej niż rok wcześniej zorganizowało misyjne kolędowanie.

Kolędnicy misyjni zebranymi ofiarami wspierają projekty związane z pracą księży, sióstr i świeckich wśród dzieci z Republiki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Republiki Konga, Czadu, Madagaskaru, Peru oraz Rwandy i Burundi w ramach funduszu Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.

– Szpital w Bagandou jest pierwszym głównym projektem, który jest realizowany od wielu lat. Przychodzą tam tysiące osób, szczególnie dzieci. Drugim ważnym projektem jest pomoc szkole dla dzieci głuchoniemych i niepełnosprawnych w Bertoua w Kamerunie Za ten projekt odpowiada tarnowska misjonarka Ewa Gawin. Jest ona taką Matką Teresą w Bertoua. Jest ona także otwarta na pomoc dzieciom biednym – dodaje ks. Stanisław Wojdak, zastępca dyrektora Wydziału Misyjnego w tarnowskiej kurii.