Bp Dajczak: słowa „My, Naród” powinny obowiązywać przed wszystkimi rządami i partiami
03 maja 2019 | 13:54 | awi | Koszalin Ⓒ Ⓟ
W uroczystość NMP Królowej Polski oraz 228. rocznicę ustanowienia Konstytucji 3 Maja w Koszalinie odbyła się Msza św. w intencji Ojczyzny. Liturgii przewodniczył bp Edward Dajczak. Biskup w homilii zaapelował do wiernych, by przekraczali granice układów społecznych i partyjnych. Zaapelował, by w tym dniu stanąć przy Jezusie i modlić się za Polskę powtarzając słowa „My, Naród”.
W koszalińskiej katedrze zgromadzili się przedstawiciele parlamentu, władz samorządowych, służb mundurowych, kombatantów, harcerzy i osób represjonowanych.
Bp Dajczak stwierdził, że obumarła piękna, polska tradycja. Tradycja, w której ludzie powtarzając „daję ci słowo honoru” potrafili nawet oddać życie. Zauważył, że dzisiaj te słowa niewiele znaczą. Podkreślił też, że w historię i tożsamość polskiego Narodu jest wyraźnie wpisany kult Matki Bożej.
– Bogurodzica była naszym hymnem. Zbierała naszych rodaków, którzy dopiero uczyli się jak być razem, uczyli się wspólnoty. Rodziliśmy się u podstaw. Gdy przychodziły czasy lepsze i gorsze, zdobywaliśmy się na wspaniałość, innym razem byliśmy niezwykle mierni i przeciętni – bywaliśmy też zdrajcami własnej Ojczyzny. Gdy przez kraj przetoczył się potop szwedzki, odrodzenie następowało właśnie przy ołtarzu – mówił bp Dajczak.
Hierarcha w koszalińskiej katedrze przypomniał także religijny aspekt wydarzeń sprzed 228 lat.
– Król Stanisław August po podpisaniu i ogłoszeniu konstytucji rozpoczął pielgrzymkę do katedry warszawskiej. Poszedł przed ołtarz, by Bogu powtórzyć to narodowe zobowiązanie. Chociaż politycznie i militarnie nie wytrzymaliśmy – ulegliśmy trzem potęgom, które nas otaczały, to została nam konstytucja. Pierwsza taka w Europie, druga po amerykańskiej. Pierwsza taka, która pięknie szanowała człowieka, i która w pierwszych słowach mówi coś, co powinno nas zawsze obowiązywać – „My, Naród”. Obowiązywać przed wszystkim – rządami czy partiami. To jest wartość fundamentalna i podstawowa. Wszystkie inne się plączą, gubią, ale Naród zostaje.
Bp Dajczak wskazał, że przy dokonywanym obecnie zróżnicowaniu i zakwestionowaniu wartości trzeba mieć jakiś fundament.
– Dom bez fundamentów sypie się, nie stoi długo, nie obroni się przed burzami. Myślę, że takim miejscem jest katedra, ołtarz, krzyż i paschał – znak Chrystusa Zmartwychwstałego. To są miejsca, w które człowiek jest w stanie wrócić – nawet jak się zgubi. Jest w stanie inaczej popatrzeć na drugiego człowieka. Jest w stanie go szanować w istocie człowieczeństwa, mimo że z wieloma sprawami nie zgadza. Trzeba nam tę lekcję przerabiać na nowo i szybko, bo brniemy nie w tą stronę, i to ostro. Czas najwyższy widzieć człowieka w człowieku. Gdzie mamy się tego uczyć jak nie w kościołach, przy krzyżu? – pytał bp Dajczak.
Po uroczystościach w katedrze koszalinianie prowadzeni przez kompanię honorową Wojska Polskiego przeszli spod katedry na plac Zwycięstwa, gdzie złożyli kwiaty pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego. Obchody zwieńczyła defilada pododdziałów służb mundurowych Garnizonu Koszalin, a po południu zaplanowano wspólne śpiewanie pieśni i piosenek patriotycznych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.