Biskupi Bliskiego Wschodu krytykują rosnącą nienawiść i demagogię

Katoliccy biskupi w Ziemi Świętej skrytykowali coraz większy ekstremizm i dyskryminację w ich regionie i zaapelowali o działania chrześcijan, żydów, muzułmanów i druzów. „Tylko pokój, oparty na godności, wzajemnym poszanowaniu i równości wszystkich ludzi może nas uratować, może pozwolić nam przeżyć”, głosi oświadczenie biskupów katolickich kraju, opublikowane 22 maja w Jerozolimie.

Każde rozwiązanie musi się opierać na wspólnym dobru wszystkich, którzy żyją w tym kraju, bez żadnych różnic, stwierdzili biskupi. Dlatego – jak podkreślili – równość jest podstawowym warunkiem sprawiedliwego i trwałego pokoju, niezależnie od tego, jakie rozwiązania polityczne będą wybrane.

Wydarzenia ostatniego okresu, powtarzające się wiadomości o śmierci kolejnych ludzi, coraz mniejsza nadzieja na trwale rozwiązanie, a także niepowodzenie wspólnoty międzynarodowej osiągnęły punkt budzący zaniepokojenie. Biskupi przypomnieli, że przez dziesiątki ostatnich lat ludziom w regionie obiecywano pokój i pojednanie, a zamiast tego rozwinęła się nienawiść i ucisk, wzrosła też korupcja i demagogia. Bezskutecznie powtarzana propozycja rozwiązania na zasadzie dwóch państw (Izraela i Palestyny) zawisła w próżni, a mówienie o rozwiązaniu politycznym wydaje się w tej chwili „pustą retoryką”. Zwierzchnicy Kościołów skarżą się, że z tego powodu w dalszym ciągu wielu ludzi decyduje się na wyjazd z kraju.

„Kościoły niezmiennie są za tym, abyśmy wszyscy mogli nadal żyć szanując się nawzajem w poczuciu równości, z takimi samymi prawami i obowiązkami w tym samym kraju”, oświadczyli biskupi Kościołów Ziemi Świętej. „To nie jest marzenie, lecz silna podstawa wizji, która była inspiracją dla naszych przodków, proroków”, podkreślili hierarchowie, dodając, że „oni szerzyli wizję, iż każdy w Ziemi Świętej korzysta z pełnej równości – jako mężczyźni i kobiety, tak samo stworzeni na obraz i podobieństwo Boga”.