Rumunia: dziecięcy chór Concordia zaśpiewa dla papieża

Gdy 2 czerwca papież Franciszek odwiedzi romską wspólnotę w Blaju, zaśpiewają mu dzieci z rumuńskiego chóru dzieła pomocy Concordia. Spotkanie z Romami będzie ostatnim punktem trzydniowej wizyty Franciszka w Rumunii. Papież skieruje przemówienie do Romów i wraz z nimi odmówi modlitwę „Ojcze nasz”.

Założone w 1991 roku przez austriackiego jezuitę Georga Sporschilla stowarzyszenie Concordia prowadzi różne projekty pomocy w Rumunii, Bułgarii oraz Mołdawii. Głównym zadaniem tego stowarzyszenia jest kształcenie dzieci i młodzieży żyjących w trudnych warunkach socjalnych.

Na przykład w ośrodku pobytu dziennego Concordii w Ploeszti dzieci otrzymują gorący posiłek (często jedyny w ciągu dnia), mogą się wykąpać i otrzymać czystą odzież. Jest także dla nich podstawowa opieka medyczna i poradnia psychologiczna, a także pomoc w nauce i propozycje spędzania czasu wolnego. Jedną z takich propozycji jest śpiew w chórze.

Na spotkaniu z papieżem w Blaju będą też przewodniczący zarządu Concordii i przełożony jezuitów w Wiedniu o. Markus Inama oraz prowincjał austriackiej prowincji jezuitów o. Bernhard Bürgler. „Dzieci są bardzo podekscytowane, że będą mogły zaśpiewać przed papieżem”, powiedział o. Inama w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress. Podkreślił, że muzyka jest ważnym elementem pedagogicznym pracy Concordii, gdyż „śpiewać potrafi każde dziecko bez względu na pochodzenie i status społeczny rodziny. Śpiewając słyszymy się nawzajem i widzimy, że wspólnie możemy zrobić coś tak cudownego jak muzyka”. Tę muzykę dzieci zabierają z sobą w swój dzień powszedni, nawet jeśli jest jeszcze smutny.

Dzieci mieszkają w Ploeszti w dwóch „slumsach romskich”; ich rodzice często nie mają pracy, żyją ze zbierania odpadków w śmietnikach lub podejmują się dorywczej pracy. Ich dzieci muszą często razem z nimi pracować lub zajmować się młodszym rodzeństwem, stąd często na naukę pozostaje im niewiele czasu.

A przecież „dzieci, które nie mogą uczęszczać do szkoły nie mają szans na wydostanie się z biedy i prowadzenie w przyszłości samodzielnego życia”, powiedział austriacki jezuita. – Wiemy, że co piąte dziecko z tej dzielnicy nigdy nie chodzi do szkoły, a tylko co drugie kończy wstępną naukę i dlatego budujemy pierwszą w Rumunii szkołę integracyjną społecznie, powiedział ks. Inama.

Prace przy budowie szkoły na przedmieściach Ploeszti rozpoczęto w kwietniu 2019 r. „Szkoła podstawowa Concordii” będzie pierwszą szkołą integracyjną w Rumunii. „Z wieloletniej pracy z rodzinami z dzielnic ubogich wiemy, czego te dzieci potrzebują. Nie będzie to więc szkoła specjalna dla dzieci romskich, ale chcemy dać wsparcie i szanse wszystkim dzieciom słabym socjalnie”, tłumaczyła Ulla Konrad z zarządu Concordii. Planuje się, że w pięciu klasach po 20 dzieci razem z dziećmi romskimi będą się uczyć uczniowie pochodzący z warstwy średniej.

Szkoła ma być bezpieczną strefą, pełną zrozumienia dla problemów w rodzinach. Zapewni dzieciom obiady, opiekę medyczną i pomoc w nauce w godzinach popołudniowych. Budowa zostanie sfinansowana z wpłat sponsorów, a nauka będzie odpłatna w zależności od możliwości rodziców.

Jak wynika z ostatniego raportu, swoimi projektami Concordia objęła w 2018 r. prawie 7900 osób, przede wszystkim dzieci i młodzież, ale też samotnych ludzi starszych. Swoje działania stowarzyszenie finansuje z dobrowolnych składek oraz pomocy sponsorów.