Trwają postępowania w sprawach księży Cybuli i Jankowskiego
14 czerwca 2019 | 03:50 | mp | Gdańsk Ⓒ Ⓟ
Archidiecezja Gdańska rozpoczęła już postępowania w sprawach ks. Franciszka Cybuli oraz ks. Henryka Jankowskiego. Poniżej przedstawiamy ich aktualny przebieg, w oparciu o materiały przekazane KAI przez Kurię Metropolitalną Gdańską.
Sprawa ks. Cybuli
12 października 2018 r. Metropolita Gdański abp Sławoj Leszek Głódź powołał komisję, której celem jest zbadanie doniesienia oskarżającego ks. Franciszka Cybulę o seksualne wykorzystywanie małoletniego. Motywem powołania komisji było zgłoszenie się dwa dni wcześniej do Gdańskiego Trybunału Metropolitalnego, 25-letniego mężczyzny, który oświadczył, że pomiędzy 13 a 19 rokiem życia był molestowany przez ks. Franciszka (Alfreda) Cybulę. Wcześniej Kuria nie miała na ten temat żadnych informacji. 12 grudnia 2018 r. poszkodowany złożył zeznania przed komisją powołaną przez Metropolitę Gdańskiego.
Z kolei 9 stycznia br. poszkodowany poinformował Trybunał, że posiada materiał dowodowy (nagranie) w sprawie ks. Cybuli, a 22 stycznia dostarczył nagranie, które – za zgodą poszkodowanego – zostało skopiowane w siedzibie Gdańskiego Trybunału Metropolitalnego. Nagranie zostało dokonane bez wiedzy ks. Cybuli 30 listopada 2018 r. w jego domu w Gowidlinie. Trybunał zobowiązał się do przesłuchania nagrania i dokonania jego transkrypcji. 22 lutego Gdański Trybunał otrzymał kopię aktu zgonu ks. Cybuli, zmarłego dzień wcześniej.
Podczas kolejnych spotkań, m. in. 10 kwietnia br. poszkodowany zakwestionował wierność dokonanej transkrypcji nagrania i nie podpisał się pod jej tekstem. Wobec tego na życzenie poszkodowanego dokonano nieistotnych poprawek w tekście transkrypcji. 15 maja br. skierowane zostało do poszkodowanego pismo, informujące o potrzebie autoryzacji tekstu transkrypcji oraz o tym, że akta zostaną przekazane Metropolicie Gdańskiemu, a następnie przesłane do Kongregacji Nauki Wiary, co z pewnością nastąpi w czerwcu br. Wówczas Kongregacja wskaże dalsze konkretne kroki działania w tej sprawie.
Sprawa ks. Jankowskiego
Jeśli chodzi o ks. Henryka Jankowskiego, Kuria Gdańska nie otrzymała do 14 lutego br. żadnego zgłoszenia dotyczącego wykorzystywania seksualnego osób małoletnich prze tego kapłana. Pierwszym sygnałem, w formie publikacji prasowej, był opublikowany 3 grudnia 2018 r. na łamach „Dużego Formatu” Gazety Wyborczej artykuł Bożeny Aksamit pt. „Sekret Świętej Brygidy”. Z kolei 7 grudnia 2018 r. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz napisał list do abp. Sławoja Leszka Głódzia, w którym domagał się aby Kościół zajął stanowisko w tej sprawie i wyjaśnił zarzuty.
W odpowiedzi na to Kuria 10 grudnia 2018 r. wydała oświadczenie informujące, że „do Kurii Metropolitalnej Gdańskiej, na przestrzeni ostatnich 10 lat „nie wpłynęły żadne doniesienia potwierdzające zarzuty pojawiające się w mediach”. Jednocześnie w oświadczeniu poinformowano, że w sprawie pomnika ks. Jankowskiego Kuria Gdańska nie jest kompetentna do podejmowania decyzji, gdyż inicjatorem i budowniczym tego pomnika był Społeczny Komitet. Jednocześnie Archidiecezja Gdańska wyraziła „gotowość podjęcia próby rzeczowego i zgodnego z prawdą zbadania wszystkich możliwych aspektów tej sprawy, w myśl Wytycznych KEP, dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego. Wytyczne zakładają, że „gdyby oskarżenie zostało wniesione przeciwko zmarłemu duchownemu, nie należy wszczynać dochodzenia kanonicznego, chyba że zasadnym wydawałoby się wyjaśnienie sprawy dla dobra Kościoła”. Oznacza to, że wszczęcie takiego dochodzenia możliwe jest jedynie w wyjątkowych wypadkach.
14 lutego br. do Kurii Metropolitalnej Gdańskiej wpłynęło oświadczenie Barbary B. (bohaterki reportażu w „Dużym Formacie”) w którym oskarża ona śp. Ks. Henryka Jankowskiego o molestowanie jej przed 50 laty, kiedy była jeszcze dzieckiem, a ks. Jankowski wikarym parafii św. Barbary w Gdańsku. Do wykorzystania seksualnego miało dojść wtedy od 10 do 20 razy. Zakończyły się one wraz z przeniesieniem ks. Jankowskiego. Oświadczenie to zostało przez Kurię potraktowane jako doniesienie o wykorzystywaniu seksualnym.
Nazajutrz w związku z tym, abp Sławoj Leszek Głódź skierował zapytanie do Kongregacji Nauki Wiary z prośbą o przedstawienie „modus procedendi” w tej sytuacji, ze względu na to, że nastąpiło już przedawnienie w odniesieniu do czynów, o których jest mowa (także na gruncie prawa kanonicznego) oraz, że oskarżony już nie żyje. Z kolei Barbara B. została pisemnie poinformowana o przyjęciu oświadczenia oraz, w piśmie z dnia 19 marca br., została poinformowana, że Kuria Gdańska „podjęła czynności zmierzające do ustalenia czasowo określonych faktów”, a także o tym, że ta sama Kuria skierowała zapytanie o opinię prawną dotyczącą dalszego postępowania w tej nietypowej sprawie.
Od tego czasu Kuria była w kontakcie korespondencyjnym z Barbarą B. i podjęła starania zmierzające do spotkania z poszkodowaną, która wcześniej domagała się tego i nawet zaproponowała termin spotkania w dniu 15 kwietnia br. Do zaakceptowanego przez Kurię terminu spotkania jednak nie doszło, gdyż ustalony termin na dzień 15 kwietnia br., (czas planowanego przez Barbarę B. pobytu w Polsce), został odwołany przez zainteresowaną osobę, która tłumaczyła swoją nieobecność brakiem odpowiedzi Kurii na zadawane korespondencyjnie wcześniej pytania dotyczące – między innymi – ewentualnego badania wstępnego. Na co Kuria odpowiedziała, że nie może na nie jeszcze udzielić stosownej odpowiedzi, gdyż oczekuje na decyzję watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.
13 maja Barbara B. bez uprzedzenia zjawiła się na placu kurialnym w Gdańsku Oliwie wraz z ekipą telewizji TVN. Kamery nagrywały jej pukanie do zamkniętych drzwi, co następnego dnia zostało wyemitowane w TVN 24.
Archidiecezja Gdańska wciąż oczekuje na stosowną decyzję Kongregacji Nauki Wiary, aby móc podjąć działania, jakie zostaną uznane przez Kongregację za właściwe.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.