Posługują dla Polonii Zagranicznej, a w Polsce ich bastionem jest Pomorze Zachodnie

W Szczecinie chrystusowcy mają największą parafię spośród 22, które prowadzą w Polsce. W piątek szczecinianie świętowali odpust w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa. Uroczystość to jeden z etapów 47. rocznicy powołania do istnienia archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Misją chrystusowców jest ewangelizacja dla Polonii Zagranicznej. Siedemnaście parafii chrystusowców znajduje się na Pomorzu Zachodnim. Obok czterech w Szczecinie, chrystusowcy są też m.in. w Stargardzie, Goleniowie, Pyrzycach. Na świecie posługują m.in. w USA, Kanadzie, Brazylii, Francji, Holandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Ukrainie czy Australii.

W szczecińskim sanktuarium posługuje 12 księży, którzy na co dzień posługują 11 godzin w konfesjonale. Jest też siedem Mszy świętych. – Wydaje się, że praca tu jest nie do przerobienia. Tyle godzin konfesjonału, tyle posług, tyle wspólnot, że to ponad ludzkie siły. Ale jeśli wspólnota jest zwarta i praca podejmowana na wiele rąk na raz, to okazuje się, że duże dzieło nie jest ponad nasze siły – mówi ks. Jarosław Staszewski, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium.

Uroczystości rozpoczęły się u jezuitów, skąd procesja ulicami miasta przeszła do Sanktuarium Serca Jezusowego, gdzie o godzinie 19 wszyscy uczestniczyli w mszy św. odpustowej. Po niej nastąpił akt oddania kapłanów i zawierzenie miasta Szczecina Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.

Świątynia w centrum Szczecina w tym roku świętuje 100-lecie. Najpierw służyła niemieckim ewangelikom jako kościół garnizonowy, a od 1945 polskim katolikom. Po wojnie opiekę duszpasterską sprawują chrystusowcy.