Szczecin: półkolonie dla niepełnosprawnych, więcej chętnych niż miejsc

To jedyne takie półkolonie w Szczecinie, a nawet w tej części kraju. Ponad 30 osób m.in. z zespołem Downa, autyzmem i upośledzeniem umysłowym w wieku od 12 do 45 lat wypoczywa w Katolickiej Szkole Podstawowej. Półkolonie przygotował parafialny oddział Akcji Katolickiej i Caritas.

Organizator półkolonii Grzegorz Rutkowski podkreśla, że chętnych jest znacznie więcej, ale nie ma kto zająć się ich organizacją. W Szczecinie na przykład udałoby się wypełnić trzy takie turnusy. To 21. edycja półkolonii, a po raz 10 samodzielnie ich organizacją zajmuje się prezes Akcji Katolickiej przy parafii Matki Bożej Jasnogórskiej na Wzgórzu Hetmańskim. Jak wspomina, początki nie były łatwe.

– Przy pierwszych półkoloniach bałem się tych dzieci, bo wiadomo, że to zderzenie z zupełnie innym światem, ale po pierwszym roku tak pokochałem te dzieci, że przez te 12 lat rok w rok wszystko dla nich przygotowuję – podkreślił Rutkowski.

Pani Ela jest mamą Adriana i wcześniej woziła dziecko na specjalny turnus koło Częstochowy. – W czasie wakacji nie wiadomo, co robić z tymi dziećmi. To jest taka odskocznia dla rodziców i dla dzieci. W trakcie roku szkolnego szkoła dla niepełnosprawnych jest dla nich całym światem, a przez wakacje nie każde dziecko wyjeżdża, a turnusy są tak pozapychane, że ciężko się dostać. Także takie coś, jak w Szczecinie, to jest rewelacja – powiedziała pani Ela.

Jola jest uczestniczką półkolonii od początku. – Więcej takich półkolonii. Przydałoby się sponsorować taki wypoczynek jeszcze w trakcie ferii zimowych – mówi Jola.

Uczestnicy bawią się, tańczą, przygotowują przedstawienie teatralne, jeżdżą na wycieczki. Są pod opieką specjalnie do tego przygotowanej kadry. Udział w szczecińskich półkoloniach jest bezpłatny.