Przemyśl: uroczystości upamiętniające 76. rocznicę ludobójstwa na Wołyniu
11 lipca 2019 | 22:09 | pab | Przemyśl Ⓒ Ⓟ
Dziś przypada 76. rocznica tzw. krwawej niedzieli na Wołyniu, która rozpoczęła ataki ukraińskich nacjonalistów na Polaków. Ofiary upamiętniono również w Przemyślu. – Ta pamięć nie tyle powinna pobudzać nas do odwetu, ale proszenia o Boże miłosierdzie – powiedział KAI duszpasterz kresowian ks. Stanisław Czenczek.
Obchody podzielono na 3 części. Pierwszą było krótkie spotkanie przy Rondzie Ofiar Wołynia, gdzie zabrzmiała syrena alarmowa, a obecni złożyli znicze i odmówili modlitwy za zmarłych. Prowadzący je ks. Stanisław Czenczek wspominał nie tylko o zamordowanych Polakach, ale i Ukraińcach, którzy chronili swoich polskich sąsiadów.
– Jest to smutna rocznica, ale dla chrześcijanina jest to refleksja, żeby szanować każdego człowieka i każde życie ludzkie od poczęcia do naturalnej śmierci. Po drugie, żeby modlić się za sprawców tej zbrodni. Potrzebna jest miłość bliźniego, przebaczenie, a jednocześnie modlitwa o ich nawrócenie i pojednanie – powiedział KAI ks. Czenczek.
– Chcemy pojednania, ale opartego na prawdzie, stąd to zawołanie, że ofiary Wołynia nie wołają o zemstę, ale o prawdę. Ta pamięć nie tyle powinna pobudzać nas do odwetu, ale proszenia o Boże miłosierdzie – dodał duchowny.
Maria Sebzda wychowywała się we wsi Smordwa na Wołyniu. W chwili ataku miała 8 lat. – Wszystkie polskie domy zostały spalone. Nasz ocalał, ponieważ był przykryty blachą, więc tylko powybijali szyby. Ukryliśmy się w pałacyku. W tę noc zginęło 12 Polaków, w tym mój kuzyn, który miał tyle lat, co ja. A nasi ojcowie byli okopani wokół tego dworku i się bronili do samego rana. Kto doszedł do tego dworku, to się uratował, a kto nie, to został zamordowany siekierami, widłami albo spalony. Tych, którzy ocaleli, zabrały samochody SS i wywiozły do miasteczka Młynów. Zostawiliśmy cały swój majątek – wspominała w rozmowie z dziennikarzami.
Drugą częścią obchodów była Msza św. w kościele oo. karmelitów bosych. Po niej uroczystości przeniosą się na Cmentarz Wojskowy w Przemyślu, gdzie znajduje się pomnik Martyrologii Polaków na Kresach.
11 lipca 1943 r. rozpoczęła się masowa akcja przeciwko ludności polskiej przeprowadzona przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na Wołyniu, określana mianem Rzezi Wołyńskiej. Podczas rzezi zginęło od 30 do 60 tys. Polaków. Strona ukraińska ocenia swoje straty na 10-12, a nawet 20 tys. ofiar, przy czym część ofiar zginęła z rąk UPA za pomoc udzielaną Polakom lub odmowę przyłączenia się do sprawców rzezi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.