Bydgoska pielgrzymka na Jasną Górę odwiedziła Licheń

Ze szczerym uśmiechem na twarzy i głośnym śpiewem na ustach przybyli w środę do licheńskiego sanktuarium pielgrzymi z XV Pieszej Pielgrzymki z Diecezji Bydgoskiej na Jasną Górę.

Ponad 600 osób, w ośmiu grupach, wkroczyło wczoraj do Lichenia. Zgromadzonych przed licheńską bazyliką powitał, pobłogosławił i zaprosił do wspólnej modlitwy ks. Adam Stankiewicz MIC, wicekustosz Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej.

Pielgrzymi wzięli udział w południowej Mszy św. sprawowane przed cudownym obrazem Matki Bożej Licheńskiej. Homilię w trakcie nabożeństwa wygłosił ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego w Bydgoszczy, ks. Paweł Hoppe. W słowie skierowanym do pątników przypomniał, że nasze życie wymaga ofiary.

– Jeśli ziarno pszenicy wpadnie w ziemię i nie obumrze, zostanie tylko samo ziarno. Natomiast jeśli obumrze wyda plon obfity. Wasz pielgrzymkowy trud, zmaganie się ze słabościami i cierpieniem jest pewnego rodzaju ofiarą – mówił duchowny.

Po zakończonej liturgii pielgrzymi udali się na posiłek przygotowany przez licheńskich parafian. Po chwili wytchnienia wyruszyli w dalszą drogę.

W trakcie 11 dni pielgrzymowania pątnicy mają do przebycia około 360 km. Zatrzymują się m.in. w Złotnikach Kujawskich, Sompolnie czy też Widawie. Jak mówi dyrektor pielgrzymki, ks. Krzysztof Klóska, na pielgrzymce jest bardzo rodzinna atmosfera.

– Każdy czuje się dobrze w swoim towarzystwie. Mamy grupy, gdzie idą praktycznie całe rodziny. Tak samo przedział wiekowy mamy bardzo zróżnicowany. Od kobiet w ciąży, poprzez niemowlaki aż do seniorów w wieku około 80 lat – wyjaśnia kapłan.