Ks. Porosło na FSM-ie: wszyscy jesteśmy kapłanami

Wszyscy jesteśmy kapłanami, choć mamy problem z myśleniem w tych kategoriach – mówił w Kalwarii Pacławskiej ks. Krzysztof Porosło. Liturgista był jednym z gości 32. Franciszkańskiego Spotkania Młodych. Wydarzenie zgromadziło ok. 1100 osób.

Ks. Krzysztof Porosło wygłosił w czwartek homilię podczas Mszy św. neoprezbiterów franciszkańskich. Podkreślił, że do czwartego wieku „absolutnie naturalnym” było wiązanie pojęcia kapłaństwo z kapłaństwem powszechnym, które wynika z chrztu. – Są teksty Ojców Kościoła, którzy jasno mówią: zostałeś ochrzczony. Kim się stałeś przez chrzest? Kapłanem. Prosta sprawa – mówił.

Wskazywał, że o takim pojmowaniu kapłaństwa mówią też księgi biblijne. – W Apokalipsie słyszeliśmy: „my będziemy”. Nie prezbiterzy będą kapłanami. My będziemy kapłanami. I to jest taka rzeczywistość w Kościele, z którą mamy bardzo duży problem, dlatego że ona w gruncie rzeczy nam zniknęła nad 1600 lat w naszym myśleniu. I teraz strasznie trudno ją odbudować – zauważył.

Przypomniał, że z czasem ten termin zaczął być identyfikowany przede wszystkim z osobami wyświęconymi. Dopiero Sobór Watykański II odnowił to pierwotne spojrzenie na kapłaństwo, jednak zarówno świeccy, jak i wyświęceni, wciąż mają problem z takim pojmowaniem kapłaństwa.

Stwierdził, że wynika to z tego, iż „ludzie naszej opoki myślą kategoriami użytkowymi”. – To znaczy ksiądz to jest taki gość, który zakłada ornat, staje przy ołtarzu, spowiada, rozdaje komunię świętą, głosi kazanie – zauważył.

Tu z pomocą przychodzi święty Paweł, który mówi, że życie kapłańskie to takie, kiedy „składasz duchowe ofiary miłe Bogu”. Za przykład podał umierającego Jana Pawła II, który nie głosił kazań, nie spowiadał, nie odprawiał mszy, a wygłosił „najważniejszą i najpiękniejszą katechezę”. Podkreślił, że „nie mamy swojego kapłaństwa, ale zostajemy włączeni w kapłaństwo Chrystusa”. A jego istotą jest to, że wszystko co robił, robił dla Boga.

Zwracając się do niedawno wyświęconych księży powiedział: – Identyfikujemy kapłaństwo z funkcją, a nie z tożsamością. Jeżeli mamy jakąkolwiek rolę na Mszy jako księża, to zniknąć i dać się pokazać Jemu. Bądźcie pokorni – wskazywał.

Tego dnia swoim świadectwem podzieliła się Ida Nowakowska-Herndon, znana m.in. z programów „You can dance – Po prostu tańcz” czy „Dance dance dance” oraz „Pytanie na śniadanie”. Obecnie jest solistką Teatru Muzycznego Roma w Warszawie. Opowiadała ona o wpływie wiary i Pana Boga na jej życie oraz o tym, jak pogodzić religię z byciem osobą publiczną.

Wieczorem odbyło się nabożeństwo, przygotowane przez Duszpasterstwo Akademickie „Mrowisko” z Krakowa zatytułowane „Przykazanie nowe daję Wam”.

Wieczorem na młodych czekał koncert połączony z potańcówką. Na scenie wystąpił zespół Tęgie Chłopy. Kapela kontynuuje tradycje muzyki tanecznej Kielecczyzny. Dzień zakończył się Akatystem ku czci Bogurodzicy, nabożeństwem szczególnie lubianym przez uczestników FSM-u.

Spotkanie młodzieży na Kalwarii Pacławskiej zakończy się w sobotę.