Kard. Nycz odprawił dla pielgrzymów Mszę św. w Świątyni Opatrzności
06 sierpnia 2019 | 18:52 | dg, mag / hsz | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Niech Ewangelia będzie widoczna na co dzień, w naszym życiu, w przebaczeniu, w przezwyciężaniu wszelkiej nienawiści; w życiu społecznym, w mediach, w tym wszystkim, gdzie jeszcze brakuje przełożenia tego największego przykazania, przykazania miłości, na życie codzienne – powiedział kard. Nycz do ponad 800 pielgrzymów 308. Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki Akademickiej Grup “17”, podczas Mszy świętej w Świątyni Opatrzności Bożej.
Przed południem pielgrzymi wzięli udział we Mszy św. w świątyni Opatrzności Bożej. – Wybraliśmy to miejsce, ponieważ chcemy polecać Bogu naszą Ojczyznę. Tak wiele jako naród otrzymaliśmy do Pana. Nie wolno nam o tym zapominać. Patrząc jednocześnie w przyszłość, chcemy zawierzać Mu losy naszego kraju, rodzin, młodzieży, by pozostała wierna korzeniom, z których wyrastamy – wyjaśniał ks. Świderski SAC.
Liturgii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. „Jako biskup warszawski chciałbym Wam podziękować za to, co wnosicie do Kościoła warszawskiego jako pielgrzymka pallotyńska, „siedemnastki”, która jest otwarta na wszystkich, ale w sposób szczególny jest adresowana do ludzi młodych, studiujących, uczących się” – mówił metropolita warszawski. Podziękował księżom pallotynom za to, że od wielu lat już prowadzą pielgrzymkę.
– Chciałbym was bardzo uwrażliwić na tych wszystkich, którzy was będą przyjmować, żebyście byli dla nich świadkami życzliwymi, serdecznymi, wdzięcznymi – mówił do pielgrzymów. – Niech Ewangelia będzie widoczna na co dzień, w naszym życiu, w przebaczeniu, w przezwyciężaniu wszelkiej nienawiści; w życiu społecznym, w mediach, w tym wszystkim, gdzie jeszcze brakuje przełożenia tego największego przykazania, przykazania miłości, na życie codzienne – powiedział hierarcha.
Kard. Nycz wspomniał, że pielgrzymi przez lata byli świadkami budowy Świątyni Opatrzności Bożej i wyraził wdzięczność, że pierwszą Mszę celebrują właśnie tu. – Dziękuję wam, że mogę, jak mówi dzisiejsza Ewangelia, wprowadzać was na górę Przemienienia. Bo Eucharystia jest Górą Przemienienia. Pan Jezus się przemienia dla nas, uobecnia swoją Ofiarę Wielkiego Piątku w sposób sakramentalny, bezkrwawy, staje się dla nas chlebem, po to by nas karmić, byśmy byli mocni, żebyśmy nigdy nie musieli narzekać i szemrać jak Żydzi w drodze do Ziemi Obiecanej, bo my także idziemy do Ziemi Obiecanej – mówił metropolita warszawski.Pielgrzymkę zainaugurowało rano uroczyste błogosławieństwo w kościele św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu. Udzielił go pątnikom prowincjał Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Warszawskiej Prowincji Chrystusa Króla, ks. Zenon Hanas SAC. W tym roku pątnikom towarzyszy hasło „Duch Daje Życie”.
Nawiązując do biblijnej sceny Przemienienia na Górze Tabor ks. Hanas SAC życzył pielgrzymom autentycznego spotkania z Bogiem i odczytywania Jego planu na swoje życie. – Tam, gdzie czujecie, że poszerza się wasze serce, poszerza się wasze spojrzenie, otwiera się perspektywa na przyszłość, stajecie się bardziej wolni a co zatem idzie – bardziej szczęśliwi, to jest działanie Bożego Ducha, który daje życie – powiedział zakonnik.
Przyznał, że rozeznawanie Bożej woli, czyli tego, którymi drogami Pan chce prowadzić człowieka, jest procesem, w który wplecione jest zarówno to wszystko co jest ludzkim doświadczeniem, a więc wiedzą psychologiczną, socjologiczną czy moralnością, jak i cała sfera życia wewnętrznego. Ostatecznie bowiem, jaka podkreślił ks. Hanas SAC – odnalezienie Bożego planu na swoje życie jest łaską i wynika z otwartości na Boże działanie.
– Nie wystarczy, by działo się pomyślnie, by nasze życie było tylko spokojne. Słowo Pana chce nas poruszyć, wyrwać ze schematów. Ktoś kto słucha Boga jest gotów przyjąć zaskoczenie – zwrócił uwagę duchowny. Podkreśli, że owocem rozeznania jest prawdziwy pokój serca, który jest darem Boga. Tego pokoju życzył on pielgrzymom zmierzającym na Jasną Górę.
Pomocą na pątniczym szlaku będzie codzienna Eucharystia, medytacja Bożego Słowa, konferencje oraz tradycyjne modlitwy takie jak różaniec, czy koronka do Bożego Miłosierdzia – powiedział przewodnik pielgrzymki ks. Wojciech Świderski SAC. Podkreślił, że są to jedynie środki wprowadzające człowieka w głębszą relację z Bogiem.
– W rozważaniach na kolejne dni będziemy opierać się na fragmencie z Ewangelii opisującym wskrzeszenie Łazarza. Jezus powiedział do niego: „Wyjdź na zewnątrz!” Naszą odpowiedzią na to wezwanie Zbawiciela jest wyjście w pielgrzymce. Będziemy chcieli poznawać co jest naszym grobem, co odbiera nam chęć do życia, co nie pozwala nam kochać, by oddać to Chrystusowi by on nas uzdrawiał i dawał swojego Ducha – powiedział ks. Świderski SAC.
Pątnicy idą w 16-nastu grupach, które tworzą cztery legiony określone różnymi kolorami. Np. w barwach dawnej flagi rwandyjskiej, czyli czerwonym, żółtym i zielonym, idą już po raz 34. pątnicy ofiarujący swój trud za misje i misjonarzy. W sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej 10 sierpnia odwiedzi ich pallotyn, który posługuje w Wenezueli, dzieląc się swoim doświadczeniem wiary i Kościoła w tym kraju.
Na Jasną Górę pątnicy dotrą 14 sierpnia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.