Częstochowa w życiu narodu, Kościoła i Europy znaczy wiele
27 sierpnia 2019 | 09:22 | ks. mf | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
„Częstochowa w życiu narodu, Kościoła, Europy, a nawet całej ludzkości znaczy wiele. Jest to imię szczególne. To miasto wyrasta z imienia Maryi i Jej szczególnej obecności” – te słowa św. Jana Pawła II przypomniał w homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który wieczorem w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej przewodniczył Mszy św. na Jasnej Górze w intencji Częstochowy i jej mieszkańców.
– Te słowa powracają do Rady Miasta, władz tego miasta, osób duchownych i świeckich jako swoisty rachunek sumienia – podkreślił abp Depo.
Arcybiskup zaznaczył, że „bez odniesień do Maryi nasze miasto utraciłoby swoją tożsamość. Częstochowa nie jest tylko przestrzenią przelotową w pobliżu szlaków orlich gniazd, czy jury krakowsko-częstochowskiej. Nie jest również tylko przestrzenią zabudowaną zabytkami przeszłości, jak klasztor Jasnej Góry, czy kościoły św. Barbary i św. Zygmunta, a także zabudowaną dzielnicami bloków, czy terenami huty”.
– Częstochowa była i jest przede wszystkim wspólnotą ludzką, zjednoczoną z Bogiem i pomiędzy sobą przez przedziwne wstawiennictwo Maryi, które doświadczają przez wieki pielgrzymi z Polski i całego świata – kontynuował arcybiskup i przypomniał, że „świadectwami najgłębszymi tego miejsca są pielgrzymki następców św. Piotra: św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka”.
– To prawda, że Kościół jest również rzeczywistością ludzką, która niesie ze sobą ograniczenia, słabości i grzechy – mówił ze szczytu Jasnej Góry abp Depo i przypomniał słowa św. Jana Pawła II z 4 czerwca 1997 r.: „Czyż Chrystus sam nie chciał, by nasza wiara w Kościół zmierzyła się z tą trudnością? Jest przecież w Kościele Chrystus przemawiający, Chrystus przebaczający, Chrystus uświęcający. «Nie» powiedziane Kościołowi byłoby równocześnie «nie» powiedzianym Chrystusowi. Nie ma bowiem Chrystusa bez Kościoła i Kościoła bez Chrystusa” – mówił wówczas na Jasnej Górze Jan Paweł II.
Metropolita częstochowski cytując słowa proroka Izajasza: „Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny” przypomniał, że zostały one umieszczone na gmachu Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. – Wszyscy zgadzamy się z tym programem zwłaszcza w obliczu wciąż toczących się wojen. Tymczasem zarówno historyczny i konkretny człowiek, jak i światowe, międzynarodowe organizacje, zdają się nie dostrzegać słów, które prorok zapisał wcześniej: „Chodźcie, wstąpmy na Górę Pana do świątyni Boga Jakuba. Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami” – podkreślił.
– Bez wchodzenia na drogę Prawa Bożego, bez wchodzenia na Górę Pana nie będziemy umieli rozróżnić głosów, które przechodzą przez nasz świat. Nie będziemy ludźmi czujnych i rozsądnych sumień, aby sprzeciwić każdej degradacji człowieka poprzez kłamstwo i totalitarne ideologie, które zdają się proponować wizje nowego człowieka – kontynuował metropolita częstochowski.
– Ze zdumieniem przeczytałem informację, że grupa ekspertów ONZ 5 sierpnia w Genewie przygotowała raport mówiący o zakazie tortur wobec ludzi, a jednocześnie prawo do narodzin dziecka nazywa torturą wobec matki i zaleca odebranie lekarzom możliwości sprzeciwu wobec zabójstwa dzieci. ONZ, który w założeniu ma budować pokój na ziemi, przyczynia się do ideologii zła i śmierci. I my mamy się na to zgodzić? – mówił arcybiskup.
Abp Depo zacytował też fragmenty „Zapisków więziennych” kard. Wyszyńskiego, który w 13 marca 1956 r. w dniu śmierci Bolesława Bieruta zanotował: „Pragnę modlić się o miłosierdzie Boże dla człowieka, który tak bardzo mnie ukrzywdził. Jutro odprawię Mszę świętą za zmarłego; już teraz „odpuszczam mojemu winowajcy”, ufny że sprawiedliwy Bóg znajdzie w tym życiu jaśniejsze czyny, które zjednają Boże Miłosierdzie… Może wszyscy o nim zapomną rychło, może się go wkrótce wyrzekną, jak dziś wyrzekają się Stalina – ale ja tego nie uczynię. Tego wymaga ode mnie moje chrześcijaństwo”.
Na zakończenie arcybiskup wspomniał również świadectwo nawróconego przed śmiercią prof. Edwarda Ciupaka, który był marksistowskim socjologiem. – Przed śmiercią prosił córkę Kasię, aby mu podała krzyż, który otrzymał od bp. Ryczana, wiszący w przedpokoju. Spełniła jego prośbę i trzymając ten krzyż w rękach, umarł. Ciężko chory prof. Ciupak mówił również, że cierpienie ofiarowuje za swoją pierwszą córkę prof. Magdalenę Środę – mówił abp Depo.
Mszę św. z metropolitą częstochowskim koncelebrowali m.in. bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, bp senior Antoni Długosz oraz kapłani częstochowskich parafii. Na Mszy św. zgromadzili się przedstawiciele kapituły Bazyliki Archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie, osoby życia konsekrowanego, przedstawicie władz samorządowych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.