Drukuj Powrót do artykułu

30 lat temu grekokatolicy wyszli z podziemia

31 października 2019 | 03:00 | kg (KAI/RISU) / hsz | Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Krzysztof Wasilczyk

Przed 30 laty – 29 października 1989 Ukraiński Kościół Greckokatolicki (UKGK), do tego czasu nielegalny i formalnie nieistniejący, wyszedł z podziemia i odzyskał cerkiew Przemienienia Pańskiego we Lwowie. A 1 grudnia tegoż roku, po spotkaniu Michaiła Gorbaczowa z Janem Pawłem II w Watykanie, władze sowieckie – Ukraina była wówczas częścią ZSRR – zezwoliły na rejestrację parafii UKGK.

Grekokatolicyzm na Ukrainie, skupiający potomków dwóch Unii zawartych przez część prawosławnych z Rzymem: Brzeskiej z 1596 i Użgorodzkiej z 1646, znalazł się poza prawem na terenie ówczesnego Kraju Rad w wyniku tzw. „pseudosoboru” lwowskiego z 1946 i jednostronnego aktu w Mukaczowie w 1949. Od 1946 do 1989, czyli ponad 40 lat jego działalność była zakazana, a jego duchowieństwo i wiernych oraz majątek, tzn. cerkwie i klasztory, włączono siłą do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP). Opornych, zarówno świeckich, jak i duchownych, mordowano, wtrącano do więzień, zsyłano na wiele lat do obozów pracy, na ogół w bardzo trudnych warunkach.

Należy podkreślić, że Patriarchat Moskiewski nie tylko nie sprzeciwiał się likwidacji prężnie działającej wspólnoty chrześcijańskiej, ale przeciwnie – czynnie uczestniczył w tych przestępczych poczynaniach, dokonywanych pod naciskiem i przy bezpośrednim udziale władz sowieckich.

W tym czasie UKGK był największym na świecie Kościołem, którego działalność była zabroniona. Ale nie wszyscy jego księża i wierni stali się prawosławnymi a i wielu z tych, którzy formalnie przeszli do RKP, potajemnie pozostali grekokatolikami i modlili się za papieża. Część tych podziemnych unitów korzystała, tam gdzie było to możliwe, tzn. gdzie były czynne świątynie łacińskie, właśnie z nich.

Zakaz działalności UKGK wynikał z ówczesnej polityki sowieckiej, która nie chciała się pogodzić z istnieniem niezależnej wspólnoty religijnej i duchowej, która przez całe stulecia tworzyła i strzegła ukraińskiej tożsamości narodowej. Uznawała ponadto władzę papieża, którego oficjalna propaganda komunistyczna przedstawiała, zwłaszcza w pierwszych latach powojennych, jako sojusznika reakcji, kapitalizmu i faszyzmu oraz jako przeciwnika postępu i wolności.

Represje wobec grekokatolików na Ukrainie Zachodniej rozpoczęły się już w maju 1945, gdy władze aresztowały prawie wszystkich biskupów i część wyższych przełożonych głównych klasztorów unickich. Do łagrów trafiły tysiące księży – według Instytutu Historii Kościoła Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego tylko w latach 1945-46 sowiecki NKWD uwięził ponad 800 biskupów i kapłanów greckokatolickich, przy czym zwykle otrzymywali oni wyroki od 10 do 25 lat pobytu w obozach pracy w Mordowii, Kazachstanie czy na Syberii. Jednym z więźniów był abp Josyf Slipyj (1892-1984), który kierował 18 lat Kościołem z zesłania (wolność odzyskał w lutym 1963).

Odradzanie się UKGK rozpoczęło się w drugiej połowie lat osiemdziesiątych na fali zapoczątkowanej przez Gorbaczowa „pieriestrojki”. W sierpniu 1987 grupa duchownych i dysydentów ukraińskich napisała list do św. Jana Pawła II z prośbą o interwencję w sprawie legalizacji Kościoła. Pod listem zebrano kilkadziesiąt tysięcy podpisów. W maju 1989 grekokatolicy przeprowadzili głodówkę na moskiewskim Arbacie, żądając przywrócenia normalnej działalności swego Kościoła. 29 października tegoż roku wyszedł on z podziemia, odzyskując cerkiew Przemienienia Pańskiego we Lwowie, a po audiencji Jana Pawła II dla M. Gorbaczowa 1 grudnia 1989 w Watykanie władze sowieckie zezwoliły oficjalnie na rejestrację parafii unickich.

Podczas swej wizyty na Ukrainie 23-27 czerwca 2001 św. Jan Paweł II m.in. ogłosił błogosławionymi 27 męczenników za wiarę z czasów komunistycznych i częściowo hitlerowskich. Ich wspomnienie przypada 27 czerwca. Było to symboliczne uznanie męczeństwa całego Kościoła w XX wieku i tego, że nie zląkł się on rzucenia wyzwania ówczesnemu systemowi totalitarnemu. Obecnie trwa nowy proces beatyfikacyjny, tym razem ponad 40 ofiar prześladowań.

Warto zaznaczyć, że eparchia (diecezja) mukaczowska na Podkarpaciu, którą tworzą potomkowie unii użgorodzkiej, zaczęła się odradzać kilka miesięcy wcześniej. Pierwsza publiczna liturgia w Użgorodzie odbyła się 28 kwietnia 1989, a więc także ponad 30 lat temu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.