Bp Napierała: Polska powinna być wierna swoim wartościom i tradycjom

Dobrze, że w Polsce rządzą ludzie, którzy odważają się nie naśladować tych, którzy chcą budować tzw. nowy świat bez Boga. Polska winna być wierna sobie, wierna swoim wartościom, wierna swoim tradycjom – mówił bp Stanisław Napierała, który z okazji Święta Niepodległości przewodniczył Mszy św. w katedrze pw. św. Mikołaja w Kaliszu.

W homilii bp Napierała wskazywał, że najważniejszym zadaniem Polaków jest bronić wolności i niepodległości. – Trzeba kochać ojczyznę, bo to ziemia ojców, to dom rodzinny, to kraj, to naród, to nasza ojczysta mowa, to religia, to kultura, to zwyczaje i obyczaje, to wspólne wartości, to wielkie wspólne dobro – powiedział celebrans.

Zaznaczył, że ojczyzna to także obowiązek. – Jesteśmy zobowiązani służyć ojczyźnie aż do ofiary z życia, jeśliby taka zaszła konieczność. Na co dzień zaś jesteśmy zobowiązani być dobrymi i uczciwymi obywatelami – stwierdził kaznodzieja.

Ubolewał, że niektórzy Polacy kpią z ojczyzny. – Dziś są Polacy, o których trudno mówić, Polacy, którzy już dawno zapomnieli o ojczyźnie, którzy na słowo ojczyzna trzęsą się wprost z gniewu i kpią z niej. Nie brak nawet takich, którzy chcieliby kupczyć Polską, którzy ojczyznę gotowi sprzedać za jakieś judaszowe srebrniki – mówił hierarcha.

Wskazywał, że czyn patrona dnia dzisiejszego św. Marcina urasta do rangi symbolu niosącego ponadczasowe przesłanie, które pomaga czytać także polską, dzisiejszą rzeczywistość. – Św. Marcin dzielący się płaszczem z żebrakiem uczy i przypomina, że na pierwszym miejscu trzeba widzieć i stawiać człowieka. Człowiek winien być celem troski wszelkiej władzy, wszelkich ustrojów, wszelkich rządów. Człowiek zawsze na pierwszym miejscu – przekonywał biskup kaliski senior.

Akcentował, że budowanie bez Boga, bez norm moralnych pochodzących od Boga jest budowaniem na piasku. – Dobrze, że w Polsce rządzą ludzie, którzy odważają się nie naśladować tych, którzy chcą budować tzw. nowy świat bez Boga. Polska winna być wierna sobie, wierna swoim wartościom, wierna swoim tradycjom. Idąc za tokiem myślenia św. Jana Pawła II, największego z Europejczyków naszych czasów, należy powiedzieć, że Polska musi mieć duszę – mówił duchowny.

Zachęcał wiernych, aby radowali się z wolnej i niepodległej Polski. – Radujmy się dzisiejszym Świętem Niepodległości, radujmy się Polską naszą ojczyzną, wolną i niepodległą, radujmy się osiągnięciami ostatnich lat, których nie można ignorować i pomniejszać. Niech jednak nie przestają nas martwić bezsensowne kłótnie i walki wzniecane przez niemądrych, zazdrosnych, zawistnych władzy ludzi, nierzadko pochodzące od obcych, wrogich Polsce zaborczych podmiotów – zaznaczył biskup.

Podkreślał, że celem ostatecznym człowieka jest niebo. – Cieszmy się naszą ojczyzną wolną, niepodległą, ale nie zapominajmy, że tu na ziemi nie mamy stałego zamieszkania. Nasza ziemska ojczyzna jest ostatecznie drogą do ojczyzny niebieskiej – przekonywał bp Napierała.

Podczas obchodów 101. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości odbyła się uroczystość wręczenia aktu nominacyjnego na stopień oficerski podporucznika śp. pilota Wiesława Marcina Osełkowskiego związanego z Kaliszem, bohatera II wojny światowej, który zginął w 1941 r. w katastrofie lotniczej w Szkocji.

Po Mszy św. uczestnicy obchodów przemaszerowali pod Pomnik Józefa Piłsudskiego, gdzie złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze oraz wspólnie odśpiewano hymn Polski przy akompaniamencie orkiestry dętej Gród Nad Prosną.

Galeria zdjęć (6 zdjęć)