„Gorący Patrol” z pomocą dla wykluczonych już na ulicach Lublina
17 listopada 2019 | 16:40 | dab | Lublin Ⓒ Ⓟ
Po raz kolejny wolontariusze z Lublina wyruszają z mobilnym „Gorącym Patrolem” w poszukiwaniu osób w kryzysie bezdomności. Do dyspozycji mają bus wyposażony w specjalistyczny sprzęt: defibrylator, apteczkę, ciepłe ubrania, koce i kołdry. W czwartek pojazd, akcesoria i samych wolontariuszy pobłogosławił bp Mieczysław Cisło.
Już od kilkunastu lat, wraz z nadejściem chłodnego okresu jesienno-zimowego, wolontariusze z lubelskiego Centrum Wolontariatu niosą pomoc osobom w kryzysie bezdomności. Zapewniają im gorącą zupę, cieplejsze ubrania a także podstawową pomoc medyczną.
W tym roku „Gorący patrol” ruszył już 1 listopada, natomiast w ubiegły czwartek wolontariuszy wraz z busem i wyposażeniem pobłogosławił bp Mieczysław Cisło. – Cieszymy się, że coraz więcej ludzi angażuje się w to dzieło pomocy bezdomnym. Różne sytuacje sprawiły, że znaleźli się w tak trudnej sytuacji – powiedział lubelski biskup pomocniczy.
Inicjatorem akcji jest archidiecezjalny delegat ds. pomocy wykluczonym ks. Mieczysław Puzewicz. – Akcesoria są ważne – pojemny mikrobus a w nim defibrylator, termosy, latarki, ubrania, buty i opatrunki. Z tym dojeżdżamy do zawalisk, pustostanów, legowisk i altanek na ogródkach działkowych – napisał na swoim blogu duszpasterz.
– Do tej pory odwiedziliśmy blisko sto osób żyjących w takich warunkach. Kilkanaście przekonaliśmy do zgłoszenia się do schronisk lub noclegowni. Przynajmniej trzy z nich żyją dzisiaj już w przyzwoitych warunkach, z dachem nad głową, pracują lub podejmą wkrótce pracę. W kategoriach statystyki to może nie za wiele, ale trzymamy się zasady, że dobrzy pasterze szukają nawet jednej zaginionej owieczki. Będziemy szukać – przekonuje we wpisie ks. Puzewicz.
Wolontariuszy z „Gorącego patrolu” można spotkać codziennie wieczorem przy ulicy 1 Maja 20. Tam też można otrzymać środki opatrunkowe, witaminy, a także wymienić odzież i bieliznę. Do Punktu Pomocy Bezdomnym można także przynosić najpotrzebniejsze rzeczy, takie jak ciepłe ubrania i koce. Mobilne patrole pojawiają się w całym mieście, zwłaszcza na dworcach, w parkach i placach, w miejscach, gdzie najczęściej koczują wykluczeni.
Według raportu przygotowanego w 2017 r. przez Ministerstwo Polityki Społecznej oficjalnie w Lublinie jest ponad 300 bezdomnych. Jednak zdaniem lokalnych organizacji charytatywnych liczba doświadczonych skrajnym ubóstwem wynosi ponad 1000 osób.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.