Franciszek odprawił Mszę św. w Tokio
25 listopada 2019 | 12:12 | tom, st, kg (KAI) / hsz | Tokio Ⓒ Ⓟ
„Głoszenie Ewangelii życia nas pobudza i wymaga od nas jako wspólnoty, abyśmy się stali szpitalem polowym, gotowym do leczenia ran i oferowania zawsze drogi pojednania i przebaczenia” – powiedział dziś Franciszek podczas Mszy św. na stadionie „Tokyo Dome” w stolicy Japonii. Papież przestrzegł przed światowymi postawami, które szukają i dążą jedynie do własnego zysku lub korzyści na tym świecie, a egoizm, udający szczęście indywidualne, czyni nas w istocie przenikliwie nieszczęśliwymi i niewolnikami, a także utrudnia rozwój prawdziwie harmonijnego i ludzkiego społeczeństwa.
W homilii Franciszek przypomniał, że według Biblii, góra jest miejscem, gdzie Bóg się objawia i daje się poznać. „Jest to góra, której szczytu nie da się osiągnąć silną wolą czy karierowiczostwem, ale jedynie poprzez uważne, cierpliwe i delikatne słuchanie Nauczyciela pośród skrzyżowań drogi” – wyjaśnił i zaznaczył, że w Jezusie znajdujemy szczyt tego, co oznacza być człowiekiem i dzięki Niemu, jako dzieci Boże doświadczamy wolności.
Papież wskazał na ograniczenia naszej wolności, gdy jesteśmy więźniami błędnego kręgu niepokoju i rywalizacji, lub gdy skupiamy całą naszą uwagę i nasze najlepsze energie na natarczywym i gorączkowym poszukiwaniu wydajności i konsumpcji, jako jedynego kryterium miary i potwierdzenia naszych wyborów, lub określenia, kim jesteśmy i ile jesteśmy warci.
„Jest to środek, który stopniowo czyni nas nieczułymi lub niewrażliwymi na rzeczy ważne, zmuszając serce, by biło się o rzeczy zbędne lub ulotne. Jakże uciska i więzi duszę niepokój przekonania, że wszystko można wytworzyć, zdobyć lub kontrolować!” – zaznaczył Franciszek.
Nawiązał do swojego spotkania z młodymi Japończykami, którzy zwrócili mu uwagę, że w Japonii, w społeczeństwie o wysoko rozwiniętej gospodarce, sporo osób jest odizolowanych społecznie, pozostających na uboczu, niezdolnych do zrozumienia znaczenia życia i swego istnienia oraz dominuje nadmierna konkurencja w dążeniu do zysku i wydajności.
Ojciec Święty podkreślił, że Jezus zachęca nas raczej do ponownego przemyślenia naszych codziennych wyborów, aby nie wpaść w pułapkę lub odizolować się w dążeniu do sukcesu za wszelką cenę, w tym cenę własnego życia. Papież przestrzegł przed światowymi postawami, które szukają i dążą jedynie do własnego zysku lub korzyści na tym świecie, a egoizm, udający szczęście indywidualne, czyni nas w istocie przenikliwie nieszczęśliwymi i niewolnikami, a także utrudnia rozwój prawdziwie harmonijnego i ludzkiego społeczeństwa.
Zaznaczył, że przeciwieństwem izolowanego, samotnego, a nawet tłumionego „ja” może być tylko wspólne, celebrowane i komunikowane „my”. Przypomniał, że Biblia przypomina nam, że nasz świat jest pełen życia, piękna, przede wszystkim jest wspaniałym darem Stwórcy. „Autentyczna troska o nasze życie i naszą relację z naturą jest nierozerwalnie związana z wymiarem sprawiedliwości i braterstwa oraz wierności wobec innych” – powiedział Franciszek nawiązując do swojej encykliki „Laudato si’”.
Zaznaczył, że w obliczu naszej rzeczywistości, jesteśmy zaproszeni jako wspólnota chrześcijańska do ochrony każdego życia oraz mądrego i mężnego świadczenia stylu nacechowanego bezinteresownością i współczuciem, wielkodusznością i zwyczajnym słuchaniem, zdolnym, by docenić i przyjmować życie, takim jakim jest, z całą jego kruchością i małością, a często nawet ze wszystkimi jego sprzecznościami i brakiem sensu.
„Głoszenie Ewangelii życia nas pobudza i wymaga od nas jako wspólnoty, abyśmy się stali szpitalem polowym, gotowym do leczenia ran i oferowania zawsze drogi pojednania i przebaczenia” – zachęcił Franciszek.
Na zakończenie odnosząc się do hasła swojej pielgrzymki do Japonii – „Chronić każde życie”, papież powiedział: „Zjednoczeni z Panem, zawsze współpracując i prowadząc dialog ze wszystkimi mężczyznami i kobietami dobrej woli, a także z wyznawcami różnych przekonań religijnych, możemy przekształcić się w proroczy zaczyn społeczeństwa, które coraz bardziej chroni i troszczy się o życie”.
W modlitwie wiernych modlono się: po angielsku, aby Bóg dał siłę i odwagę papieżowi Franciszkowi i biskupom, aby pasterze którzy prowadzą lud Boży robili wszystko słowem i czynem, by chroniono każde życie; po wietnamsku, by duch mądrości oświecał światowych przywódców, aby chronili świat dany nam przez Boga; po japońsku za wszystkich których życie jest zagrożone przez katastrofy naturalne i nuklearne, aby ludzie byli świadomi, że każde życie pochodzi od Boga; po koreańsku, aby Bóg, źródło miłości wspierał Kościół w Japonii i w łączności z Kościołem całej Azji głosił Ewangelię życia; w języku tagalog, aby Bóg, źródło zbawienia, umacniał uchodźców i migrantów i po hiszpańsku, aby Bóg oświecał serca wszystkich ludzi tak aby troszczyli się o sprawiedliwość, ubogich i zaangażowanie w rozwój społeczny.
Przed zakończeniem Eucharystii metropolita Tokio abp Tarcisio Isao Kikuchi SVD podziękował w imieniu wszystkich katolików japońskich papieżowi za przewodniczenie tej liturgii i za całą jego wizytę w swej ojczyźnie i przypomniał towarzyszące jej hasło: „Chronić każde życie”. Dodał, że wpisuje się ono w myśli zawarte w encyklice Ojca Świętego „Laudato si”.
Arcybiskup zwrócił uwagę, że biskupi japońscy, proponując takie właśnie hasło tej podróży, uznali za ważne dla swego kraju zaangażowanie się w służbę życiu a – wraz z papieskimi słowami z Modlitwy za naszą ziemię ze wspomnianej encykliki – również w ochronę świata, odkrywanie wartości każdej rzeczy oraz rozsiewanie piękna, miłości i pokoju.
„Ziemia – nasz wspólny dom – jest niszczona i krzyczy, a Wasza Świątobliwość usłyszał ten krzyk i wezwał ludzi tego świata do zachowania i ochrony jej piękna dla przyszłych pokoleń” – mówił dalej abp Kikuchi. Wskazał, że jego kraj styka się dziś z wieloma wyzwaniami wobec życia ludzkiego, dotyczącymi środowiska naturalnego, gospodarki, współistnienia z krajami sąsiednimi, odbudowy po wielkim trzęsieniu ziemi na wschodzie i skutków katastrofy jądrowej.
Są też liczne problemy związane z zamachami na godność ludzką a wiele osób czuje się zagrożonych, nie znajdując zrozumienia u kogokolwiek lub nie mając pomocy w swej samotności i izolacji – dodał hierarcha. Zaznaczył, że w tym kontekście obecna wizyta Ojca Świętego ukazuje wielu mieszkającym tutaj ludziom uzdrowienie, miłość i nadzieję Bożą.
„Jesteśmy niewielką mniejszością, ale dzięki Twym zachętom i łącząc swe dłonie z naszymi braćmi i siostrami w Azji, mamy nadzieję na wspólne wędrowanie, strzegąc godności życia jako daru Boga i głosząc Dobrą Nowinę Jego miłosiernej i uzdrawiającej miłości” – powiedział arcybiskup werbista. Zakończył swą wypowiedź, dziękując Ojcu Świętemu „za prowadzenie nas swymi potężnymi słowami i swym przykładem, abyśmy stawali się sługami każdego życia”.
Ze stadionu stadionie „Tokyo Dome” papież pojechał na spotkanie z premierem Shinzo Abe oraz z władzami i korpusem dyplomatycznym w siedzibie rządu i parlamentu – Kantei w tokijskiej dzielnicy Nagatachō.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.