Ponad 3,5 mld ludzi nie ma jeszcze dostępu do internetu
02 grudnia 2019 | 19:00 | kg (KAI) | Watykan Ⓒ Ⓟ
Prawie 3,6 miliarda ludzi na całym świecie nie ma jeszcze dostępu do internetu, przy czym w 47 najsłabiej rozwiniętych krajach odsetek takich osób przekracza 80. Wynika to nie tylko z ogólnego zacofania, ale także z nierównomiernego rozpowszechnienia technologii „know-how” i specjalistów. Poinformował o tym watykański dziennik „L’Osservatore Romano” w swym wydaniu z 30 listopada, powołując się na wypowiedź sekretarza generalnego ONZ António Guterresa, który stanowczo potępił tę przepaść między państwami w dziedzinie dostępu do światowej „pajęczyny”.
Gazeta zwraca uwagę, że brak podłączenia do tej światowej sieci jest szczególnie dotkliwy właśnie w krajach słabiej rozwiniętych, gdyż taki dostęp mógłby skutecznie przyczyniać się do ogólnego ich postępu, nie tylko technologicznego, lecz również gospodarczego i społecznego. Według pisma w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach oraz w Azji Wschodniej i w rejonie Oceanu Spokojnego zaledwie 2 proc. kobiet ma telefony komórkowe, które mogą łączyć z internetem.
Na świecie kobiet dysponujących smartfonami, umożliwiającymi dostęp do sieci, jest prawie 327 mln mniej niż mężczyzn, ponadto są one znacząco słabiej reprezentowane w zakresie technologii informacji i komunikacji, w piastowaniu urzędów kierowniczych i wśród wykładowców w sektorze technologicznym.
„Od wynalazku druku około 1450 roku przez Niemca Gutenberga trzeba było czekać pięć wieków, aby dotarł on do połowy ludzkości, ale wystarczyło jedynie 25 lat, aby internet podbił połowę świata” – przytoczył dziennik watykański słowa A. Guterresa. Jego zdaniem obecnie celem jest „połączenie wszystkich narodów świata do 2030 roku” i powinien to być wspólny priorytet „nie tylko w celu zrównoważonego rozwoju, ale także dla osiągnięcia równości płci”.
Konieczne jest więc poświęcenie uwagi temu, co się dzieje w sieci, będącej narzędziem, które „może być potężną siłą do tworzenia dobra, ale też łatwo wykorzystanym do zadań szkodliwych” – powiedział sekretarz generalny ONZ. Podkreślił przy tym, że w 30 lat po upadku Muru Berlińskiego, symbolizującego zimną wojnę i podział świata na dwa bloki, internet może przyczynić się do „tworzenia wirtualnych ścian, mogących rozdzielać narody”. Wyjaśnił, że technologie cyfrowe, zależnie od ich wykorzystania, mogą być czynnikiem rozszerzenia lub zmniejszenia różnic społecznych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.