Opłatek z Jasnej Góry na wigilijnych stołach tysięcy Polaków
23 grudnia 2019 | 06:06 | it | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ
Otrzymuje go prezydent RP, biskupi, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, pielgrzymi z kraju i zagranicy. Wigilijny opłatek z Jasnej Góry trafia na tysiące świątecznych stołów Polaków. „Biały chleb” z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej to niezwykły symbol i znak jedności polskiego Narodu. Wypiekany jest od lat na tych samych jasnogórskich matrycach.
– Jasna Góra od lat przygotowuje wigilijne opłatki – przypomina o. Marian Waligóra, przeor klasztoru. Podkreśla, że mają one specjalny wygląd, przypominają to święte miejsce. – Jest na nich klasztorna wieża, jest Maryja Królowa Polski, jest polska rodzina – wylicza o. Przeor. Zauważa, że „biały chleb z Jasnej Góry trafia zawsze na stoły pasterzy Kościoła w Polsce a więc biskupów, prezydenta RP i tysięcy pielgrzymów w kraju i zagranicą”.
Kustosz Jasnej Góry o. Waldemar Pastusiak zauważa, że opłatki jasnogórskie są wręcz rozchwytywane. – To piękna tradycja, bierzemy go od Matki i dzielimy się z najbliższymi, to jest coś nadzwyczajnego – podkreśla, dodając, że „ten opłatek jest wyrazem jedności nas wszystkich Polaków i tych, którzy poznali „wartość duchową” dzielenia się nim, jak nuncjusz apostolski, który choć jest Włochem też co roku prosi o „biały chleb” z Jasnej Góry”.
Opłatek z Jasnej Góry m.in. za pośrednictwem misjonarzy trafia w najdalsze zakątki naszego globu. O. Marcin Ćwierz, paulin, który ponad pięć lat spędził na misji w Kamerunie, pracując w parafii Belabo w arch. Bertoua podkreśla, że zakonnicy starają „dzielić się” z mieszkańcami tym polskim, świątecznym zwyczajem.
Przez wiele lat paulini zawozili opłatek do Watykanu. Otrzymywał go papież Jan Paweł II a potem także Benedykt XVI. Tradycję ofiarowania jasnogórskich opłatków papieżowi z Polski zapoczątkował w 1985 r. ówczesny przeor o. Rufin Abramek. Wcześniej opłatki na stół wigilijny przekazywał Ojcu Świętemu i jego współpracownikom wielki przyjaciel paulinów śp. abp Bronisław Dąbrowski, sekretarz Episkopatu Polski.
Zwyczaj kontynuowany był przez kolejnych przeorów jasnogórskich. „Biały chleb” z Jasnej Góry zawsze wręczany był papieżowi podczas specjalnych audiencji, często w prywatnych apartamentach Ojca Świętego. Zawsze też był pięknie zapakowany. – Umieszczanie opłatków w szkatułce było zawsze traktowane jak ceremoniał – wspomina Teresa Moś z Jasnogórskiej Sodalicji Mariańskiej, dodając, że zawsze z koleżankami bardzo mocno przeżywały to wydarzenie.
Jasnogórskie opłatki otrzymywali przez szereg lat polscy biskupi i kapłani mieszkający w Rzymie. Paulini przekazywali je również włoskiej Polonii oraz polskim ośrodkom, wśród nich znajdował się Polski Dom im. Jana Pawła II, Ośrodek Duszpasterstwa Pielgrzymkowego Corda Cordi i polska sekcja Radia Watykańskiego. – Jasnogórskie opłatki były zawsze mile widziane, otwierały wszędzie drzwi – przyznawał o. Jerzy Tomziński, jeden z najstarszych zakonników.
Przed II wojną światową opłatki wypiekano w urządzeniu węglowym, które przypominało żelazko z duszą, a jeszcze dawniej – w formie, podobnej do dużych szczypiec. Potem były już trzy urządzenia elektryczne, które obsługiwał jeden z paulińskich braci. Formy do wypieku były wykonane ręcznie, ryte w stali przez śp. Franciszka Batko z Krakowa, który miał koncesjonowaną firmę brązowniczo-grawerską i wykonał wiele kielichów, paramentów liturgicznych dla kościołów w Polsce, w tym dla Jasnej Góry.
Do wypieku opłatków na święta potrzebne były 2 tony ziarna. Paulini w okresie okupacji wyrabiali mąkę z własnego ziarna i we własnym młynie za klauzurą. Ten młyn uratował życie nie tylko paulinom, ale wielu częstochowianom. Młyn – maszyna walcowa, był czynny aż do 1987 r.
Jasna Góra w czasie okupacji była schronieniem dla wielu uciekinierów i poszukiwanych przez gestapo. Paulini dzielili się w tym czasie z wysiedloną po powstaniu ludnością Warszawy, nie tylko opłatkami, ale i chlebem.Opłatek na stół wigilijny, przywieziony z Jasnej Góry, wciąż pozostaje szczególnym znakiem pamięci i miłości do Jasnogórskiej Matki i Jej Syna i znakiem jedności Polaków.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.