Ponad 500 osób samotnych i bezdomnych na wigilii Caritas w Kielcach

Ponad 500 osób samotnych, starszych, bezdomnych zasiadło do świątecznego posiłku w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. W spotkaniu uczestniczyli biskupi, pracownicy i wolontariusze Caritas, przedstawiciele samorządu Kielc i województwa świętokrzyskiego.

Dominowali starsi mężczyźni, choć były także osoby młodsze, a nawet z dziećmi, sporą część gości stanowiły osoby niepełnosprawne.

Ks. Krzysztof Banasik – wicedyrektor Caritas kieleckiej odczytał fragment Ewangelii, a bp Marian Florczyk pobłogosławił opłatki. – Wasza obecność sprawia, że dzieła życzliwych ludzi mogą zrealizować to piękne tradycyjne przedsięwzięcie – mówił biskup kielecki Jan Piotrowski. – Przed człowiekiem zawsze jest szansa, bo Bóg jest miłością, tak jak drzwi tego domu stoją od rana otwarte. Wszyscy czujemy się wdzięczni Bogu i ludziom za dar spotkania. Oby dzień ten przyniósł wam miłość – życzył bp Jan Piotrowski.

Z uczestnikami wydarzenia przełamali się opłatkiem także bp Andrzej Kaleta, wiceprezydent Kielc Marcin Różycki, Marek Scelina – dyrektor MOPR, senator Krzysztof Słoń.

Na stołach pojawiła się kapusta z grochem, smażony karp z ziemniakami, czerwony barszcz, śledzie, pierogi i ciasta.

Pani Monika uczestniczy w wigilii w WDK po raz piąty, mieszka w Kielcach przy ul. Jagiellońskiej. – Czuję się osamotniona odkąd babcia mi zmarła, więc dobrze tak się z ludźmi spotkać. Jestem trochę niepełnosprawna – mówi. Pani Lucyna ma 78 lat, porusza się o kulach, jest po złamaniu biodra. – Mnie nie chodzi o te paczki, tylko o atmosferę. Zespół śpiewa kolędy, piękne choinki, życzenia, trochę posiedzi się z ludźmi – mówi.

Wszyscy uczestnicy wydarzenia otrzymali paczki świąteczne przygotowane przez Caritas kielecką i Kielecki Bank Żywności. – Zakupiliśmy produkty za 15 tys. zł – informuje Sławomir Cedro prezes KBŻ.
Organizatorem wydarzenia jest Caritas kielecka, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie i Wojewódzki Dom Kultury.

Wigilia dla bezdomnych z udziałem biskupów i władz miasta ma w Kielcach długą tradycję, jedną z najdłuższych w Polsce. – Początkowo takie wigilijne spotkania robiliśmy w mniejszych grupach, następnie na dworcu PKP, gdzie zbierało się ok. stu osób, potem w Przytulisku na Siennej i wreszcie w WDK, gdy zaczęło uczestniczyć kilkaset osób i brakowało miejsca – wspomina dyrektor Caritas ks. Stanisław Słowik.