Bp Jan Tyrawa: Bóg, który rodzi się w Betlejem, objawia siebie jako Boga każdego człowieka

„Bóg, który rodzi się w Betlejem, objawia siebie jako Boga każdego człowieka. Symbolem objawienia się Boga wszystkim narodom są owi magowie, którzy wybrali się w drogę. Wybrali się nie po to, by szukać Boga. Tylko po to, by oddać Mu cześć” – mówił w czasie homilii bp Jan Tyrawa.

Msza Święta w bazylice św. Wincentego a Paulo poprzedziła Bydgoski Orszak Trzech Króli. – Wszystkich was zapraszam do modlitwy, byśmy z godnością i miłością pochylili się nad tajemnicami – wiary oraz Boga, który przychodzi do naszych serc – powiedział na wstępie proboszcz bydgoskiej bazyliki ks. Sławomir Bar CM.

Za Kacprem, Melchiorem i Baltazarem podążały tysiące uczestników. Wszyscy doszli na Stary Rynek, by oddać pokłon małemu Jezusowi i Świętej Rodzinie. – Kiedy zaczynaliśmy naszą inicjatywę w Bydgoszczy, ulicami polskich miast i miejscowości przeszło około 140 orszaków. W tym roku liczba ta wzrosła do blisko 900 orszaków. To dowód na to, że ludzie chcą się spotykać i uczestniczyć w tym wydarzeniu – powiedział organizator Marek Piątkowski.

Uczestnicy orszaku opowiadają wciąż tę samą prawdziwą historię, która wydarzyła się ponad dwa tysiące lat temu w Ziemi Świętej. Pochód prowadzą Trzej Królowie symbolizujący Europę, Azję i Afrykę. Ich świtę stanowią orszaki w kolorach niebieskim, zielonym i czerwonym, które oznaczają wiarę, nadzieję i miłość. Przemarsz kończy się przy stajence, gdzie królowie składają pokłon i dary nowo narodzonemu Jezusowi. – W tym roku otrzymał On m.in. gołąbka, który jest symbolem pokoju – dodała organizatorka Regina Piątkowska. – Sam orszak ma charakter ewangeliczny. Chcemy przede wszystkim – tak jak mędrcy ze Wschodu – odkrywać w tym małym dziecku Tego, który był zapowiadany Zbawicielem Świata – powiedział ks. Maciej Tyckun.

Podczas Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli nie zbrakło akcentu, który był nawiązaniem do 100. rocznicy powrotu Bydgoszczy do Macierzy. Wzięła w nim udział grupa rekonstrukcyjna, która wystąpiła w mundurach z lat 20. Również z okazji 100. rocznicy urodzin papieża Polaka ze sceny na Starym Rynku zabrzmiała kolęda w wykonaniu św. Jana Pawła II. – Kiedy otrzymałem propozycję udziału w tym wydarzeniu, chciałem się do niego dobrze przygotować, rozeznać, co to dla mnie oznacza. Miesiąc temu wróciłem z Azji – z Turcji, gdzie mój brat jest misjonarzem. Mam z nim oraz z miejscowymi wspólnotami chrześcijańskimi regularny kontakt. Te wspólnoty symbolizują nadzieję, z którą my podczas orszaku idziemy do Jezusa. Orszak jest manifestacją naszej wiary, a zarazem przypomnieniem, że człowiek jest dłużnikiem Pana Boga za dary, które otrzymuje każdego dnia, i to Jemu należy oddać pokłon, bo On jest jedynym Królem Wszechświata – powiedział Tomasz Białkowski, który wcielił się w rolę króla azjatyckiego Melchiora.

Głównymi organizatorami Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli byli Ruch Światło-Życie oraz Fundacja Światło-Życie ośrodek w Bydgoszczy. Podobne królewskie korowody odbyły się w wielu miejscach diecezji bydgoskiej, m.in. w Łochowie, Niemczu, Nakle nad Notecią.