Abp Fisher: jeśli nie Jan Paweł II, to kto?
07 lutego 2020 | 01:25 | Krzysztof Bronk/vaticannews | Sydney Ⓒ Ⓟ
Kościół potrzebuje dziś gruntownej refleksji nad formą swej obecności w postchrześcijańskim świecie – uważa abp Anthony Fisher z Australii. W przeszłości wzorowano się na postawie Jana Pawła II, który był radosny, pełen entuzjazmu, a przy tym autentyczny, tak iż przyciągał ludzi do Kościoła. Dziś panuje wrogość względem Kościoła, ludzie są zawiedzeni i znużeni. Jeśli nie Jan Paweł II, to kto? – pyta metropolita Sydney, szukając wzorców dla dzisiejszej misji Kościoła.
Jego zdaniem refleksją na ten temat mogłoby się zająć przyszłe zgromadzenie synodalne. Abp Fisher przybył do Watykanu, aby wziąć udział w obradach Rady Synodu Biskupów, która przygotowuje przyszłe zgromadzenie.
Rozmawiając z portalem Crux zauważył on, że poważnym niebezpieczeństwem tak zwanej drogi synodalnej w Niemczech czy rady plenarnej w Australii jest tworzenie wygórowanych oczekiwań. Sprawia się wrażenie, że o wszystkim można dyskutować, że wszystko można zmienić, przy czym dobrze wiadomo, że tak nie jest, bo jesteśmy spadkobiercami cennej Tradycji i mamy też Objawienie samego Boga. Jeśli na początku rozbudza się w ludziach wielkie oczekiwania, to ostatecznie prowadzi to do jeszcze większych rozczarowań – ostrzega australijski arcybiskup.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.