Cierpienie ma moc przemiany świata
09 lutego 2020 | 15:49 | mag / hsz | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Cierpienie przyjęte w zjednoczeniu z Chrystusem jest skarbem dla Kościoła, jest mocą przemieniającą ten świat – podkreślił bp Romuald Kamiński. Z okazji zbliżającego się 28. Światowego Dnia Chorego przewodniczący Zespołu KEP ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i Chorych przewodniczył Mszy św. w stołecznej bazylice Świętego Krzyża. Liturgię koncelebrował wraz z nim Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia ks. Arkadiusz Zawistowski. W czasie Eucharystii polecano Bogu wszystkich cierpiących oraz cały personel medyczny.
W homilii bp Kamiński podkreślił, że troska o chorych i cierpiących to chrześcijański obowiązek. – Niezrozumiałym stanie się nasza aktywność w wielu dziedzinach, jeśli zostanie pominięty prawdziwie potrzebujący bliźni. Służba wobec głodny, cierpiących niedostatek, osób pozbawionych najpotrzebniejszych rzeczy do życia powinna być w pierwszej kolejności w polu naszego zainteresowania – powiedział duchowny.
Przekonywał, że człowiek nie jest tylko kimś, kto biernie przeżywa swoją codzienność, ale powinien starać się nadawać sens temu czego doświadcza. – Choroba i jej ciężar, jak i wszelkiego rodzaju uciążliwość może być błogosławieństwem lub przekleństwem. Nie chcemy jednak, by to, co nazywamy naszym codziennym krzyżem, stało się przekleństwem z tej racji, że Jezus poprzez Mękę i Krzyż Zbawił świat. Bądźmy więc pojętnymi uczniami. Niech i na naszej drodze życia będzie tak podjęty krzyż cierpienia, by poprzez jedność z Krzyżem Zbawiciela wydał bogate owoce – zaapelował bp Kamiński.
Przestrzegł też przed izolowaniem młodego pokolenia od ludzi chorych i starszych nazywając taką praktykę nieporadnością wychowawczą. – W przekazie informacji dominuje dziś to, co zachwyca, imponuje, pokazuje człowieka w nierealnym świecie, a stan choroby i związane z nią uciążliwości nie są atrakcyjne, a co za tym idzie, nie są w modzie. W ten sposób buduje się mur odgradzający młodych od świata rzeczywistego. Izolacja od tego, co trudne i stresujące, nie jest ochroną, ale zwykłym kłamstwem i nieporadnością wychowawczą. Jest to robienie wielkiej krzywdy młodej osobie, która powinna być w sposób naturalnym z miłością i odpowiedzialnością starszych, wprowadzana w rozumienie całości naszego życia. Poznanie i zrozumienie sytuacji człowiek chorego oraz towarzyszenie mu w jego przeżywanym cierpieniu i samotności. To dopiero jest piękna i pożyteczna lekcja wychowawcza – podkreślił bp Kamiński.
Nawiązując do tegorocznego orędzia na Światowy Dzień Chorego, zaapelował o autentyczne zatroskanie o osoby cierpiące. – Potrzebują one nie tylko konkretnego medycznego czy finansowego wsparcia, ale przede wszystkim zwykłej ludzkiej obecności i życzliwości. Niech nasze dawanie nie będzie naznaczone skąpstwem – zaapelował.
Zwrócił uwagę, że czas choroby może stać się szansą i darem zarówno dla samej osoby cierpiącej, jak i dla jej otoczenia, a nawet większej społeczności. – Wielkie sprawy dokonują się czasem na drodze dźwigania ciężaru choroby. Jesteśmy wielokrotnie świadkami nawróceń, umocnienia wiary, czy aktów przebaczenia – zauważył.
Podkreślił, że Chrystus związał z dźwiganym cierpienia olbrzymią moc przemiany w świecie. – Wspierajcie swoją modlitwą i cierpieniem Kościół Chrystusowy. Upraszajcie łaski dla podejmujących się odpowiedzialności za kształt życia społecznego i duchowego. Ofiarujcie swoje cierpienia w intencji codziennych spraw dziejących się w najbliższym środowisku i na całym świecie – zaapelował biskup. – Nie może zmarnować się żaden trud i sposobności trwania na modlitwie. Wszyscy was potrzebują jako szczególnych Apostołów Jezusa – podsumował.
Na zakończenie polecił chorych i wszystkich pracowników służby zdrowia opiece i orędownictwu Najświętszej Maryi Panny.
28. Światowy Dzień Chorego przebiegał pod hasłem „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.