Spotkania Małżeńskie podczas koronawirusa

W czasie epidemii zawieszone zostały bezpośrednie spotkania wspólnot, ruchów i stowarzyszeń katolickich. Zmiana trybu życia, praca w domu, przebywanie w domu z dziećmi jest nie tylko okazją do pogłębienia więzi rodzinnych, ale także powstawania napięć i konfliktów – napisali w liście do wspólnot Spotkań Małżeńskich Irena i Jerzy Grzybowscy.

„Bardzo ważne jest zdalne podtrzymywanie tych spotkań w formie telekonferencji. Zmiana trybu życia, praca w domu, przebywanie w domu z dziećmi jest nie tylko okazją do pogłębienia więzi rodzinnych, ale także powstawania napięć i konfliktów. Silny lęk, poczucie zagrożenia może wzmocnić inne trudne uczucia. Może niejako wyciągnąć z przysłowiowej starej szafy lub spod dywanu emocje dotyczące więzi małżeńskiej, rodzinnej, które tam siedzą zakurzone, przydeptane, stłumione, mówiące o niezaspokojonych od lat potrzebach bycia kochaną, bezpieczeństwa, uznania, poczucia własnej wartości i sensu. Teraz mogą w błahych konfliktach spowodować reakcje niekontrolowane, nieprzewidziane awantury w małżeństwach, zachowania, które mogą na pierwszy rzut oka wyglądać patologicznie. Warto mieć świadomość, ze tak się może zdarzyć. Mamy już pierwsze sygnały, że tak się dzieje. Gdy pojawią się te uczucia, starajmy się ich nie nakręcać, nie podsycać, nie żywić. Ale ich z powrotem do szafy, ani pod dywan nie wpychać. Zobaczyć, że te uczucia mówią o mnie i o moich potrzebach, które chcę zaspokoić najczęściej tak, żeby mnie było dobrze, wygodnie i przyjemnie. Zobaczyć, że te emocje niszczą więź, zwiększają cierpienie. Dlatego tak bardzo ważne jest zdalne kontynuowanie spotkań formacyjnych w ruchach i stowarzyszeniach” – napisali w liście do wspólnot Spotkań Małżeńskich Irena i Jerzy Grzybowscy.

– W Spotkaniach Małżeńskich rozpoczęto pracę formacyjną w formie telekonferencji. Prowadzenie rekolekcji dla małżeństw w dotychczasowej formie nie jest chwilowo możliwe. Jednakże porekolekcyjne grupy formacyjne rozpoczęły spotkania w gronie 8-10 małżeństw na Skype lub przy pomocy innych komunikatorów. Spotkania te, podczas których omawiane są kolejne tematy formacyjne podtrzymują dialog w małżeństwie, a tym samym więź rodzinną, przynoszą poczucie bezpieczeństwa. Umożliwiają podzielenie się także trudnymi emocjami. Są ważną formą kontynuowania spotkań poszczególnych wspólnot – powiedział KAI Jerzy Grzybowski.

– Czułam ekscytację i zaciekawienie, jak to będzie wyglądało – powiedziała Ewa Adamiec po pierwszym takim spotkaniu. – W perspektywie braku spotkania bezpośredniego, duże zadowolenie wywołało to, że mogliśmy się w ten sposób podzielić tematem „Bożki w naszym życiu”. Dla mnie osobiście trochę zabrakło osobistego kontaktu z pozostałymi uczestnikami, jednak cieszę się bardzo, że dzięki technice mogliśmy się zobaczyć, usłyszeć, spotkać.

Niektóre ośrodki Spotkań Małżeńskich podjęły już kontynuowanie w formie telekonferencji, przerwanych wybuchem epidemii, cykli Wieczorów dla Zakochanych. Trwają prace nad przygotowaniem innych spotkań, szczególnie formacyjnych dla animatorów, także przy pomocy komunikatorów.