Wicerektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia: uruchamiajmy wyobraźnię miłosierdzia
26 marca 2020 | 15:46 | luk (KAI) / hsz | Kraków Ⓒ Ⓟ
W czwartkowy poranek Mszy św. transmitowanej przez Telewizję Polską z Kaplicy Klasztornej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przewodniczył wicerektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. – Niech pytanie o naszą miłość i miłosierdzie inspiruje nas nieustannie w tym wyjątkowym czasie tych narodowych rekolekcji – mówił w homilii ks. Aleksander Wójtowicz.
Kapłan zauważył, że czas pandemii to niełatwy moment, które niesie chorobę oraz zagrożenie zdrowia i życia, ale nie tylko. – Z drugiej strony trwa nasza walka z wirusem, którym jest grzech, egoizm, złe przyzwyczajenia, wady czy nałogi. To czas głębszej refleksji w domach i rodzinach. To moment na przewartościowanie naszego życia i danie sobie odpowiedzi, co jest najważniejsze. Co prawdziwe, jedyne, największe – podkreślał.
Wicerektor łagiewnickiego sanktuarium zachęcił w okresie trwania epidemii koronawirusa do okazywania bliźnim wszelakiej pomocy. – Niech pytanie o naszą miłość i miłosierdzie inspiruje nas nieustannie w tym wyjątkowym czasie tych narodowych rekolekcji. Uruchamiajmy wyobraźnię miłosierdzia, bądźmy wrażliwi na drugiego – zaapelował.
Dodał, że czasem nie trzeba wiele, by wyrazić solidarność i odpowiedzialność międzyludzką. – Komuś trzeba zrobić zakupy, dostarczyć lekarstwa, zainteresować się jego losem, nawiązać kontakt, porozmawiać czy zapytać o jego samopoczucie. A dobrego słowa płynącego z serca także nam niech nie brakuje, wspierajmy się wzajemnie, dzielmy się tym co przeżywamy, informujmy na bieżąco – mówił.
Duchowny zaznaczył, że w czasie kryzysu trzeba modlić się za wstawiennictwem św. Jana Pawła II, który nauczał: „Jakże wielu sercom przyniosło otuchę wezwanie 'Jezu, ufam Tobie’. Ten prosty akt zawierzenia Jezusowi przebija najgęstsze chmury i sprawia, że promień światła przenika do życia każdego człowieka”.
Wskazał, że odpowiedź na to, jak człowiek powinien postępować wobec pandemii, można odnaleźć na kartach „Dzienniczka” św. Faustyny, która prosiła Boga, by „oczy moje były miłosierne, bym przychodziła bliźnim z pomocą, aby uszy moje nie były obojętne na bóle i jęki bliźnich, aby język mój był miłosierny, bym dla każdego miała słowo pociechy i przebaczenia, aby ręce moje były pełne dobrych uczynków”.
– Niech czuwa nam nami Boża Opatrzność i Boże Miłosierdzie, które z ufną nadzieją wypraszajmy dla świata całego o zachowanie od wszelkiego zła! – wezwał na zakończenie ks. Wójtowicz.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.