Dzieło Pomocy św. Ojca Pio w dobie pandemii

Przygotowywanie paczek żywnościowych, rozdawanie codziennie około 100-150 kanapek i gorących napojów, dowożenie ciepłych posiłków starszym i schorowanym oraz wznowienie dyżuru lekowego – tak obecnie działa krakowskie Dzieło Pomocy św. Ojca Pio. Jego praca wciąż jest dostosowywana do dynamicznego rozwoju sytuacji epidemicznej w Polsce.

„Ostatnie kilka dni były niezwykle trudnych – dla nas wszystkich. Dlatego chcemy Wam opowiedzieć, co wydarzyło się w tym czasie w naszym Dziele i jakie rozwiązania udało nam się znaleźć, żeby móc być blisko osób doświadczających bezdomności – często jeszcze bardziej niż zwykle zagubionych” – napisali pracownicy i wolontariusze organizacji.

Jak zauważono na jej stronie internetowej, zalecenia pozostawania w domu, by uniknąć zarażenia, są w zasadzie nieosiągalne dla ludzi doświadczających bezdomności. „Nie mają się oni gdzie schować, ani gdzie pójść. A placówki, w których do tej pory mogły szukać pomocy, od kilku dni częściowo zostały zamknięte lub ich działanie znacznie zostało ograniczone” – podkreślono.

Wskazano, że w rozmowach z osobami bezdomnymi i potrzebującymi w ostatnich dniach najbardziej uwidacznia się niepewność, lęk oraz wiele pytań o to, jak przetrwać najbliższy czas. – My jednak cały czas czuwamy w Centrum Pomocy przy ul. Smoleńsk 4. Wydajemy około 100-150 kanapek i gorących napojów dziennie, przygotowujemy też paczki żywnościowe, by nasi podopieczni nie musieli się przemieszczać w poszukiwaniu żywności, dowozimy również ciepłe posiłki osobom starszym i schorowanym, a także wznowiliśmy dyżur lekowy – wymienia br. Grzegorz Marszałkowski OFMCap, dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.

Zakonnik zapewnia, że wszystkie działania podejmowane są z należytą rozwagę i troską o bezpieczeństwo i ochronę podopiecznych i pracowników. – Posługujemy w rękawiczkach i maskach oraz na bieżąco dezynfekujemy wszystkie powierzchnie. Przechodzące do nas osoby są wpuszczane pojedynczo i zachowują przynajmniej metrowe odstępy, stojąc w kolejce. Z każdą z nich wypełniamy ankietę dotyczącą stanu zdrowia oraz mierzona jest jej temperatura – opisuje, dodając, że wszystkim oprócz prowiantu rozdawane są karteczki z telefonem do Dzieła, które w razie trudności zdrowotnych lub żywieniowych umożliwią nawiązanie kontaktu.

Dzieło Pomocy św. Pio dziękuje wszystkim, zwłaszcza ludziom dobrej woli oraz braciom kapucynom, którzy w trwających trudnych czasach nie zawodzą i sprawiają, że pracownicy i wolontariusze, a zwłaszcza osoby bezdomne nie czują się sami. „Każdego dnia dostajemy wsparcie od Przyjaciół i Darczyńców Dzieła, za które z serca dziękujemy. Każda dobra myśl, ciepłe słowo skierowane w kierunku osób doświadczających bezdomności jest dla nas bardzo ważne, pokrzepiające – przywraca nam wiarę, że dobrem można dzielić się na wiele różnych sposobów” – można przeczytać na stronie internetowej organizacji.

Zachęcono przy tym, aby na co dzień w sytuacji kryzysu kierować się słowami św. Ojca Pio: „Nie martw się o jutro, myśl o tym, żeby być dobrym już dziś”. „W tym szczególnie trudnym czasie, chcemy i będziemy trwać z tymi, którzy nie mogą się schronić w domu. Pamiętajmy o nich – bądźmy wrażliwi i nie pozostawiajmy ich bez wsparcia” – apelują pracownicy i wolontariusze Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.