Misjonarz miłosierdzia: możemy teraz wiele uczynić w wymiarze duchowym
27 marca 2020 | 11:59 | luk | Krakow Ⓒ Ⓟ
W piątkowy poranek Mszy św. transmitowanej przez Telewizję Polską z Kaplicy Klasztornej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przewodniczył ks. prałat Franciszek Ślusarczyk. – – Człowiek o otwartych szeroko oczach i wrażliwym sercu szuka możliwości, by innym przyjść z pomocą! Każdy z nas, nawet jeśli nie jest lekarzem, może uczynić teraz wiele w wymiarze duchowym – mówił krakowski misjonarz miłosierdzia.
W wygłoszonej homilii proboszcz parafii pw. Matki Kościoła zwrócił uwagę, że w kolejnym dniu tych prawdzie wielkopostnych – z uwagi na trudną sytuację epidemiologiczną – rekolekcji, Bóg chce zapewnić wiernych, że wciąż ukazuje im swoje miłosierne oblicze. Dodał jednak, że Bóg spogląda uważnie w oczy i serca ludzi, by przez słowa prawdy i miłości objawić im pełniej dar miłosierdzia.
Ks. Ślusarczyk odwołał się przy tym do czytania z Księgi Mądrości, mówiącego o tym, że serce człowieka jest często niewrażliwe na ten dar, gdyż jest ogarnięte złością. – Złością, która jako wewnętrzna gorycz czy nawet chęć odwetu paraliżuje ludzkie serce i ogranicza myślenie. Po prostu zaślepia – mówił, dodając, że jedynym skutecznym lekarstwem na zatwardziałość serca ludzkiego jest „wejście na drogę Chrystusowej prawdy, sprawiedliwości, miłości i pokoju”.
Uwrażliwiał również, że bardzo cenne przesłanie na czas pandemii przyniosły dzisiaj słowa aklamacji przed Ewangelią: „Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem; Ty masz słowa życia wiecznego”. – Bóg, który jest miłością stoi na straży ludzkiego życia od chwili poczęcia, ale dziś ukazuje nam także perspektywę życia wiecznego. Bez tej perspektywy nasze ziemskie wędrowanie byłoby podszyte jedynie obawą, lękiem, panicznym strachem przed każdym, nawet najmniejszym wirusem, który próbuje odebrać nam nadzieję – tłumaczył.
Duchowny przywołał także przykład włoskiego kapłana, ks. Alberto Debbi’ego, który jako kapelan nie mógł podjąć służby zakażonym w szpitalu, ale wrócił do nich jako pulmonolog, którym jest z wykształcenia i który głosił, że najbardziej potrzeba dziś wszystkim nieść obecność Boga, Jego miłość i pokój. – Człowiek o otwartych szeroko oczach i wrażliwym sercu szuka możliwości, by innym przyjść z pomocą! Każdy z nas, nawet jeśli nie jest lekarzem, może uczynić wiele w wymiarze duchowym – zachęcił kaznodzieja.
– Dlatego przez wstawiennictwo św. Siostry Faustyny i św. Jana Pawła II błagajmy o Boże miłosierdzie dla całego świata. Prośmy także o światło Ducha Świętego dla sprawujących władzę i potrzebne łaski dla lekarzy oraz całej służby zdrowia, by mogli nieść skuteczną pomoc tym, którzy Bożego i ludzkiego miłosierdzia najbardziej potrzebują! – zaapelował na zakończenie ks. Ślusarczyk.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.