Ks. Waldemar Kostrzewski: W modlitwie nigdy nie jesteśmy sami

– W modlitwie nigdy nie jesteśmy sami! I w tym swoim strachu i w tej swojej bojaźni o swoje życie i zdrowie bliźnich człowiek nie jest sam. I to jest nasza nadzieja i to jest nasza siła – mówił ks. Waldemar Kostrzewski drugiego dnia rekolekcji wielkopostnych w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu dla wiernych diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Na żywo transmitują je lokalne media.

Kaznodzieja zauważył, że w tegoroczny Wielki Czwartek nie będzie gestu obmycia nóg. – Gest, który zapoczątkował przecież Jezus. On jako pierwszy, Bóg Wszechmogący, Wieczna Miłość, potrafi się poniżyć, potrafi pokazać pokorę, właśnie w imię miłości – mówił ks. Kostrzewski.

– To miłość sprawia, że potrafimy być pokorni. To miłość sprawia, że potrafimy żyć, ale doświadczenie uczy nas, że życie miłością nie jest łatwe – dodał.

Z pomocą człowiekowi przychodzi modlitwa. – Kiedy teraz przeżywamy te trudne chwile, kiedy jest wśród nas bojaźń obawa o swoje zdrowie i życie, a także najbliższych. Ten lęk jest w nas i będzie. I modlimy się i polecamy to Bogu, ale ten lęk i strach są – mówił kaznodzieja. – Miłość i modlitwa nie sprawia, że ten lęk i strach minie. Po cóż się więc modlić? W modlitwie nigdy nie jesteśmy sami! I w tym swoim strachu i w tej swojej bojaźni o swoje życie i zdrowie bliźnich człowiek nie jest sam. I to jest nasza nadzieja i to jest nasza siła – dodał.

Kapłan podkreślił, że mimo obecnej sytuacji i ograniczeń w życiu sakramentalnym ludzie potrafią się łączyć. – Chrześcijaństwo to religia relacji, relacyjności. To nie jest ideologia, jakiś światopogląd, ale relacje, bliskość, intymność. Przede wszystkim z Bogiem. Modlitwa sprawia, że czuję Jego obecność, choć może moje problemy nie do końca miną. Ale wiem, że jest ze mną Bóg – mówił ks. Kostrzewski

– Przez ten czas możemy być blisko Boga, ale też drugiego człowieka – dodał.

Kaznodzieja zachęcał, aby wykorzystać ten czas do refleksji nad życiowymi priorytetami. – Niech czas rekolekcji świętych będzie czasem w którym wyciszamy siebie. W którym patrzymy i chcemy popatrzeć na siebie na takich, jakimi naprawdę jesteśmy. Widząc swoje słabości, lęki i bojaźnie, ale widząc też radość, że mamy rodzinę, przyjaciół. Chrześcijaństwo to religia miłości i relacyjności – zauważył ks. Kostrzewski.

Ks. Waldemar Kostrzewski jest wikariuszem w parafii pw. św. Michała Archanioła w Nowej Soli.

Jutro ostatni dzień rekolekcji transmitowanych na żywo przez telewizję TVP3 Gorzów Wlkp. i Radio Zachód. Naukę rekolekcyjną wygłosi ks. Robert Patro, dyrektor wydziału duszpasterskiego w Kurii Biskupiej w Zielonej Górze.