Bułgaria: cerkwie otwarte, ale wierni muszą nosić maski ochronne

Wszystkie cerkwie pozostają otwarte, ale przychodzący do nich wierni muszą nosić maski ochronne – taką decyzję podjął Święty Synod Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego w związku z pandemią koronawirusa. Patriarcha Neofit poinformował o tym przedstawicieli rządu Bułgarii na spotkaniu, jakie odbyło się w Sofii.

Zgodnie z wytycznymi władz Synod prosi wiernych, aby pozostawali w domach. Jednocześnie zapewnia, że wszystkie nabożeństwa są odprawiane w cerkwiach zgodnie z planem. Bez zmian pozostaje obrzęd Komunii świętej, jednak duchowi mogą jej udzielać tylko osobom, które osobiście znają i się u nich wyspowiadały. Komunia może być także zanoszona przez duchownego do domu osoby chorej.

Synod nakazuje regularne mycie podłóg świątyń przy użyciu odpowiednich detergentów dezynfekujących. Dywany należy usunąć z wnętrza cerkwi, aby łatwiej było je zdezynfekować. Ikony [które wierni zwyczajowo całują – KAI] mają być wycierane. Co kilka godzin trzeba też czyścić siedzenia. Przy wejściu do świątyń muszą być położone wycieraczki nasączone płynem dezynfekującym – powinny one być wilgotne przez cały czas otwarcia cerkwi.

Służba liturgiczna musi używać środków zabezpieczających (masek i rękawiczek ochronnych, płynów dezynfekujących). Również wierni odwiedzający cerkiew powinni nosić maskę i zachowywać odpowiedni dystans od innych obecnych osób.

Duchowny mający najlżejsze nawet oznaki niedyspozycji zdrowotnej powinien powstrzymać się o sprawowania liturgii i powiadomić o tym swego biskupa.

Sakrament chrztu i sakrament małżeństwa mają być sprawowane przy ograniczonej liczbie osób. Natomiast nabożeństwa pogrzebowe mogą odbywać się jedynie na zewnątrz świątyni z udziałem wyłącznie najbliższej rodziny zmarłego.