Na Jasną Górę dotarła Piesza Pielgrzymka Łowicka
31 maja 2020 | 10:03 | it / hsz | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ
Mimo wielkich trudności i przeszkód na Jasną Górę, jak zawsze przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego, dotarła 365.Piesza Pielgrzymka Łowicka. Mała grupka, idąca w sztafecie po 5 osób, podtrzymała tradycję wędrówki tej jednej z najstarszych kompanii dając nadzieję, że ruch pielgrzymkowy mimo pandemii nie zaniknie. Do pątników dołączyli pielgrzymi, którzy przyjechali autokarami i własnymi samochodami.
Bp Józef Zawitkowski, który niestrudzenie „podąża” z pielgrzymami i zawsze ich wita na Jasnej Górze powiedział: „szli, mieli przygody, ale to nie pierwszy raz, rozpędzali ich kozacy, zaborcy, strzelali do nich Niemce, aresztowali ich ubowce”. Podkreślał, że „Łowiczanie wszystko przejdą, mają dusze twarde i z radością dotrą do Matki”. Jak zauważył „zostanie to im w sercu i następna pielgrzymka będzie większa, bo to jest doświadczenie, które umacnia wiarę”.– Módlcie się z nami, my będziemy modlić się za was – prosił biskup Zawitkowski – Pan Bóg odmieni nasz los ku dobremu. Jutro Zielone Świątki, będzie już wszystko inaczej, w kościele będą wszyscy, już nie będą nam wymierzać miejsca, a przyjdzie czas, że Pan Bóg nas pozna, jak zdejmiemy maski – mówił 30 maja biskup.
W kazaniu podczas Mszy św. wieńczącej pielgrzymkę bp Zawitkowski powiedział: „Matko Częstochowska ‘jaskółki’ przyleciały, 365. Łowicka Piesza Pielgrzymka przyszła do Ciebie, ale taka smutna, jak nigdy, taka szara, w maskach, podziobana, bez tańców, bez śpiewów, rozżalona, ale przyszła staje przed Tobą Królowo”. – Już nie płaczcie, nie jesteście sami, u Ciebie już jesteśmy spokojni, spojrzyj na moje serce i zobacz co w nim śpiewa – mówił łowicki biskup senior.
W kazaniu nawiązywał do historii pielgrzymowania. Jak głosi tradycja, po raz pierwszy mieszkańcy Łowicza i okolic wyruszyli na Jasną Górę w 1656 r. po zakończeniu potopu szwedzkiego. Od tamtej chwili, pomimo licznych wojen i zawieruch dziejowych, zaborów, kontynuują swoje coroczne pielgrzymowanie. – O moje ptaszyny kochane, kto was tak na żółto i pomarańczowo pomalował? Dlaczego macie czarne maski? Dlaczego nosicie na dziobach żałobę? Biedne moje. Ze starego starostwa i z miejskiego ratusza pelikany przyleciały i są z wami, już nie płaczcie, nie jesteście sami – mówił bp Zawitkowski.
Pielgrzymka wyruszyła z Łowicza na Jasną Górę 25 maja. Jeszcze tego samego dnia została zatrzymana przez policję. Część pątników wróciła do domów, a część kontynuowała wędrówkę. 26 maja łowicką pielgrzymkę rozwiązano. Kolejnego dnia powróciła na szlak, ale odbywała się w innej formie. Ks. Wiesław Frelek, przewodnik kompanii otrzymał pozwolenie na przemarsz pięciu osób, które zmieniały się na trasie.
Na Jasnej Górze do pątników dołączyli wierni, którzy dojechali autokarami i samochodami. Mimo padającego deszczu, tradycyjnie, pielgrzymi trzykrotnie padali na twarz przed szczytem jasnogórskim. Oddali hołd pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego. Nie zabrakło łez wzruszenia.
Słowa powitania do Łowiczaków skierował w Kaplicy Matki Bożej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Porównał pielgrzymkę łowicką do gołębicy, która przynosząc Noemu zielony, świeży listek oliwki, zwiastowała, że wody potopu opadają. – Mam nadzieję, że wy przychodzicie, jak jaskółka i jak gołębica pokoju, żeby nam zwiastować, że to, o co prosiliście, o ustąpienie pandemii, o potrzebne łaski nie tylko dla waszego diecezjalnego Kościoła, ale dla całej naszej Ojczyzny, przez trud, gorliwą modlitwę i pokutny charakter tej pielgrzymki, którą odbyliście, że to wszystko przez ręce Maryi, zostanie nam dane – mówił jasnogórski przeor. Przypomniał, że „wasi ojcowie w 1894 roku pielgrzymowali prosić także o uwolnienie od epidemii cholery i wówczas wyprosili tę łaskę dla Łowicza”.
Tradycją łowickiego pielgrzymowania jest przybywanie do Maryi Częstochowskiej na Zielone Świątki, czyli uroczystość Zesłania Ducha Świętego. W częstochowskim sanktuarium Łowicka Pielgrzymka zwana jest „jaskółką” pieszego pielgrzymowania, bo to właśnie ona rozpoczyna tzw. sezon pielgrzymkowy na Jasnej Górze.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.