Kard. Nycz do katechetów: pełnicie wielką służbę
30 sierpnia 2020 | 03:00 | maj / hsz | Warszwa Ⓒ Ⓟ
Pełnicie wielką służbę. Potrzeba modlitwy o powołania do bycia katechetą – mówił kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św., która rozpoczęła odprawę katechetów świeckich i sióstr zakonnych uczących religii w archidiecezji warszawskiej. Ze względu na sytuację epidemiczną spotkanie to po raz pierwszy odbyło się w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. W podobnym spotkaniu uczestniczyli również księża – proboszczowie odpowiedzialni za katechezę na terenie parafii oraz duchowni uczący religii w szkołach.
Kard. Nycz w słowie skierowanym do katechetów w czasie Mszy św. a także na początku spotkania, podkreślił doniosłość ich pracy. Zwrócił uwagę, że katecheza w szkole jest dla Kościoła szczególną szansą na kontakt z młodzieżą – Pandemia uświadomiła nam, że gdy tracimy kontakt z uczniami poprzez szkołę, tracimy kontakt z młodym pokoleniem – powiedział. Ubolewał też, że katechetów jest coraz mniej i prosił o modlitwę w intencji powołań do tego zawodu.
Na początku odprawy kard. Nycz wręczył katechetom dyplomy z okazji 25-lecia pracy katechetycznej.
Następnie ks. dr Tomasz Kopiczko i dr Aneta Rayzacher-Majewska z UKSW wygłosili wykład pt. „Katecheta zdalny – katecheta zdolny”.
Ks. dr Kopiczko zwrócił uwagę, że za pierwszego katechetę zdalnego można uznać św. Pawła, który pisał listy do zakładanych przez siebie wspólnot. Podkreślił, że warunki nauczania zdalnego mogą utrudniać przekaz treści wiary a zwłaszcza pewne doświadczenia związane z wiarą. Jako przykład podał ograniczone możliwości wspólnej modlitwy przed ekranem komputera czy też brak poczucia sacrum w takiej sytuacji. Zaznaczył jednak, że nawet w systemie nauczania zdalnego można mieć poczucie bycia razem – wiele zależy od podejścia nauczyciela, zaangażowania i dyspozycyjności wobec uczniów.
Podkreślił, że katecheta nie musi przygotowywać absolutnie sam wszystkich materiałów, lecz powinny mieć one przynajmniej w pewnym stopniu charakter osobisty, spersonalizowany – dobrze, by było przygotowane pod kątem konkretnych uczniów. Zaznaczył też, że przygotowując materiały warto uświadomić sobie, ile faktycznie czasu zabierze uczniom zapoznanie się z nimi – Lepiej zostawić ich z lekkim niedosytem niż z przesytem i zmęczeniem – powiedział.
Zwrócił też uwagę na wartość zaangażowania rodziców. Nawiązując do doświadczeń przygotowania do Pierwszej Komunii Świętej prowadzonego w czasie pandemii na warszawskiej Chomiczówce, które polegały w istocie na przygotowaniu odpowiednich materiałów dla rodziców, podkreślił, że efekt tego przygotowania okazał się nie gorszy od tego, jaki uzyskiwano w poprzednich latach.
Dr Aneta Rayzacher-Majewska przypomniała, z jakimi praktycznymi trudnościami zmagać się musieli prowadzący zdalne zajęcia katecheci. Zaprezentowała tez szereg praktycznych wskazówek, które mogą takie nauczanie ułatwić. To m.in. elastyczność, umiejętność skracania i łączenia pewnych tematów a także kontakt z innymi nauczycielami, po to, by np. nie zadawać pracy na ten sam termin, na który trzeba przygotować zadanie z innych przedmiotów. Przestrzegła też przed wysyłaniem klasie materiałów nie do końca sprawdzonych. – Może się zdarzyć, że film zaczyna się pobożnie a kończy w inny sposób – powiedziała.
Podkreśliła też, że zdalne nauczanie, choć jest wymagające i pozostaje wyzwaniem na wielu płaszczyznach, uzdolniło katechetów do wielu rzeczy i pozwoliło odkryć liczne talenty. Zaznaczyła też, że może być ono być szansą nie tylko jako nowa forma nawiązywania kontaktu z uczniami ale również jako droga rozwoju zawodowego.
Głos zabrał także m.in. ks. Aleksander Seniuk, rektor kościoła ss. wizytek, który zachęcał do zapoznania się z najnowszym filmem o ks. Janie Zieji, a także z innymi materiałami dotyczącymi tej szczególnej postaci.
Ks. Kamil Falkowski, diecezjalny asystent KSM, zaprosił katechetów do współpracy przy budowie lokalnych struktur tej organizacji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.