Abp Budzik: Piotr Szczepanik uczył nas, że Bóg jest Miłością
31 sierpnia 2020 | 16:52 | dab | Lublin Ⓒ Ⓟ
Modlimy się o wieczne zbawienie Piotra Szczepanika. Nasza obecność jest tutaj wyrazem wdzięczności za to wszystko co nam dał, za to, że poruszył najczulsze struny naszego serca, że uczył nas życiowej mądrości – powiedział abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski przewodniczył mszy żałobnej w intencji pochodzącego z Lublina zmarłego artysty, którego utwory od lat cieszą się popularnością.
W swoim kazaniu, w lubelskiej archikatedrze, abp Stanisław Budzik odniósł się do jednej z najbardziej znanych piosenek Piotra Szczepanika. – W balladzie „Kochać” muzyk dotknął czegoś najważniejszego. Przypomniał milionom, że w słowie kochać zawarty jest kolor nieba. Dzisiejsze czytanie z Pierwszego Listu Świętego Jana Apostoła potwierdza tę intuicję. W tym krótkim czytaniu aż 18 razy występuje słowo miłości i miłować a dwa razy znajdujemy odpowiedź na pytanie kim jest Bóg – odpowiedź najkrótszą i najważniejszą, bo Bóg jest miłością.
– Każda prawdziwa ludzka miłość ma kolor nieba, bo od Boga pochodzi i do Boga prowadzi. Bóg jest miłością, z miłości stworzył świat i odcisnął w nim ślady swojego dobra oraz piękna, z miłości tchną życie w bezkształtne materie i wyprowadził z niej człowieka stworzonego na swój obraz. Wzywa go, aby z miłości uczynił drogowskaz swojego życia i zapowiedział, że po śmierci będzie go sądził z miłości – wyjaśniał hierarcha.
Metropolita lubelski zauważył, że walka z chorobą jeszcze bardziej zbliżyła Piotra Szczepanika do rodzinnego Lublina. – W ostatnich latach leczył się w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, gdzie był przyjmowany z życzliwością i troską. Swój drugi dom odnalazł w należącym do archidiecezji Domu na Podwalu, gdzie zaprzyjaźnił się z ówczesnym dyrektorem ośrodka, ks. Mirosławem Ładniakiem, który z czasem stał się jego towarzyszem duchowym.
– Ks. Mirosław często przyprowadzał Pana Piotra do mnie. Podziwiałem jego kulturę i skromność, jego dystans do samego siebie i swojej twórczości. Ciągle jakby dziwił się tej wielkiej popularności, którą posiadał. Krępował się, kiedy mówiliśmy, że wpisał się na stałe do pamięci całego pokolenia. Dawałem mu książki o wierze i sensie życia, które chętnie czytał, by później nad nimi dyskutować – wspominał abp. Budzik.
Piotr Szczepanik urodził się w 1942 roku w Lublinie, gdzie spędził dzieciństwo i młodość. Studiował Historię Sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i tam rozpoczął działalność artystyczną w kabarecie „Czart” oraz teatrze Akademii Medycznej „Dren 59”. Debiutował w 1963 r. na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie.
Na przełomie lat 60. i 70. XX w. wraz z Bohdanem Łazuką i Jackiem Fedorowiczem prezentował program estradowo-kabaretowy „Popierajmy się”. W latach 70. występował solo (przy akompaniamencie gitary) w programach muzyczno-poetyckich oraz z recitalami pieśni i romansów. Śpiewał także utwory Adama Nowaka. Działał również jako aktor, zagrał m.in. tytułową rolę w telewizyjnej adaptacji „Chama” Elizy Orzeszkowej oraz rolę przeora klasztoru w dramacie „Kto nigdy nie żył” w reż. Andrzeja Seweryna.
Wraz z NSZZ „Solidarność”, od 1980 r. przez cały stan wojenny do 1989 r., był współorganizatorem Festiwalu Piosenki Prawdziwej (1981) oraz koncertów w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Był jednym z współorganizatorów Mszy za Ojczyznę sprawowanych przez bł. ks. Jerzego Popiełuszkę.
Jego najbardziej znane utwory to m.in. „Goniąc Kormorany”, „Żółte kalendarze”, „Kochać”- śpiewane i nucone są do dziś. Zmarł 20 sierpnia 2020 r. Zostanie pochowany w Alei Zasłużonych na warszawskich Starych Powązkach.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.