Bp Przybylski: kiedy naród traci swojego ducha, traci wszystko
02 września 2020 | 13:12 | ks. mf, mor | Wieluń Ⓒ Ⓟ
– Kiedy naród traci swojego ducha, traci wszystko. Zniszczony w narodzie duch sprawi, że prędzej czy później wpadnie w ruinę i straci wolność, bo wolność to sprawa ducha, a nie pieniędzy i ciała – mówił biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski, który 1 września w kościele św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Wieluniu przewodniczył Mszy św. w intencji ojczyzny i ofiar II wojny światowej.
W homilii podkreślił, że bardzo ważna jest szczegółowa wiedza faktograficzna, dotycząca tragicznych wydarzeń z 1 września 1939 r., które miały miejsce w Wieluniu, ale dodał, że „nie chodzi tylko o liczby, daty i godzinowy raport z wydarzeń sprzed lat”. – Chodzi o to, co jest napisane na wieluńskim dzwonie, żeby połączyły się pamięć i przestroga – mówił bp Przybylski.
– Nie tylko pamiętajcie, ale przyjmijcie przestrogę. Bo po co to przypominać, jeżeli ktoś nie wyciągnie z tego żadnej nauki na dzisiaj. Po co wracać do dat i faktów. Tylko po to, żeby się wzruszyć? – pytał duchowny. – To duch daje siłę człowiekowi, by pokonał swój egoizm, żądze, ambicje i chęć władzy – dodał.
Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej wskazał, że „jesteśmy świadkami wielkiej bitwy o duszę człowieka i ducha narodu”. – Świat bez Boga traci tożsamość i siłę. Nie budujmy takiego świata, w którym Bóg nie będzie nam potrzebny – przestrzegał i przypomniał, że u źródeł wojny, ofiar i cierpienia była chęć zbudowania „lepszego” świata, bez Boga, przez Hitlera i komunistów.
Biskup wzywał również, aby nie ulegać rozpuście i rozwiązłości. – Duch nieczystości niszczy naród nawet w czasie pokoju. Duch w narodzie jest silny, jeżeli jest czysty – zaznaczył.
Wyraził również wdzięczność za prowadzoną w Polsce politykę historyczną, która realizuje się w przywracaniu pamięci historycznej. – Musimy jeszcze stoczyć bitwę o «politykę moralną», o ducha moralności dzieci, młodzieży, małżeństw i rodzin – zaapelował. – Uleganie wpływom złego, nieczystego ducha kończy się opętaniem, a wtedy wszystkie świętości przestają mieć dla człowieka znaczenie. Nieważne czy Kościół, czy krzyż, czy Matka Boża, czy ksiądz. Wyśmiać, rozwalić, sprofanować. Czy to jest mądre i ludzkie czy może już demoniczne? Tylko Boży Duch daje siłę i zabezpiecza przed zniewoleniem – podkreślił.
Dobry Boże, poślij do nas Twojego Ducha i naucz nas Go przyjmować, byśmy byli silni i wolni – podsumował kapłan.
Po Mszy św. uczestnicy uroczystości przeszli na „Wieluńską Golgotę”, miejsce pamięci na terenie dawnego kościoła farnego św. Michała Archanioła przy ul. Sienkiewicza, składające się z tablic z nazwiskami mieszkańców ziemi wieluńskiej, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. Tam odsłonięto kolejnych 10 tablic, które następnie poświęcił bp Przybylski.
Na zakończenie złożono kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym ofiary bombardowania Wielunia z 1 września 1939 r.
Również rano 1 września o godz. 4.40 w Wieluniu odbyły się uroczystości 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego – W Wieluniu jesteśmy zobowiązani, żeby powiedzieć: nigdy więcej nazizmu i komunizmu. Nigdy więcej wojny. Mamy obowiązek przechowywać tę pamięć i pamiętać o przeszłych pokoleniach. To musi być drogowskazem na przyszłość – mówił premier.
1 września 1939 r. ok. godz. 4.40 niemieckie lotnictwo przeprowadziło atak bombowy na Wieluń. Rozkaz zbombardowania Wielunia wydał generał-major Wolfram von Richthofen – odpowiedzialny za zbombardowanie Guerniki były szef sztabu, a potem dowódca Legionu Condor; we wrześniu 1939 r. dowódca niemieckiego lotnictwa szturmowego, które w 1939 r. bezlitośnie bombardowało również Warszawę.
Nalot na Wieluń przebiegał w trzech fazach. Pierwsza fala samolotów – 29 maszyn – uderzyła w zachodnią część Wielunia. Jedne z pierwszych ładunków wybuchowych spadły na cel chroniony konwencjami międzynarodowymi – szpital pw. Wszystkich Świętych, wyraźnie oznaczony na dachu symbolem Czerwonego Krzyża. Podobny los spotkał położony nieopodal budynek oddziału położniczego oraz gmach szpitala zakaźnego przy ul. Piłsudskiego w Wieluniu. Drugi nalot (również 29 samolotów) został przeprowadzony pół godziny po zakończeniu pierwszego, a jego celem była wschodnia część miasta. Podczas trzeciego ataku, w którym znów uczestniczyło 29 maszyn, ponownie zbombardowano szpital, gdzie w sumie zginęło 26 chorych, dwie zakonnice i cztery pielęgniarki.
Niemcy zrzucili na Wieluń łącznie 380 bomb, które zabiły ok. 1200 osób, w tym dzieci i chorych. Miasto zostało zniszczone w 70 proc. a samo ścisłe centrum w 90 proc., m.in. ratusz miejski, budynki sakralne – kościół farny i klasztor poaugustiański oraz synagoga.
Najtrudniejsza sytuacja dla polskiej ludności katolickiej, w okresie II wojny światowej, istniała w tzw. Kraju Warty (Reichsagau Posen, Wartheland, Warthegau), do którego została włączona część diecezji częstochowskiej, w powiększonym powiecie wieluńskim. Od samego początku kapłani z terenu ziemi wieluńskiej zostali poddani represjom. Już 9 listopada 1939 r. Niemcy aresztowali 7 kapłanów katolickich i pastora ewangelickiego z Wielunia. 6 października 1941 r. wszyscy kapłani zostali aresztowani i wywiezieni do obozu przejściowego w Konstantynowie k. Łodzi, a stamtąd do obozu koncentracyjnego Dachau. W sumie do obozu w Dachau zostało wywiezionych 55 kapłanów z ziemi wieluńskiej (w tym 2 zakonników).
W latach 1939-1945 zostało zamordowanych 61 duchownych diecezji częstochowskiej, w tym dwóch kapłanów wieluńskich: ks. Maksymilian Binkiewicz i ks. Ludwik Gietyngier, którzy zostali beatyfikowani przez Jana Pawła II w dniu 13 czerwca 1999 r. w Warszawie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.