W diecezji bydgoskiej ruszyła Szkoła Biblijna

Ojciec dr Pedro Morais z poznańskiej wspólnoty Przymierze Miłosierdzia i ks. dr Marcin Chrostowski z diecezji bydgoskiej – to kapłani, którzy wprowadzają w bogactwo Pisma Świętego słuchaczy Szkoły Biblijnej.

„Kiedy kilka miesięcy temu to pragnienie pojawiło się we mnie, byłam zaskoczona i zaciekawiona, do czego doprowadzi ten Boży impuls” – mówi dziewica konsekrowana Agnieszka Cichowicz OV, przedstawicielka „Charyzmatycznej Bydgoszczy”.

To dzięki zaangażowaniu jej oraz stowarzyszenia, do którego należy, ruszyła w Bydgoszczy Szkoła Biblijna. Miejscem comiesięcznych spotkań stało się oratorium przy kościele Jezuitów. Jeżeli Bóg czegoś pragnie, to doprowadzi, sobie tylko znanym sposobem, do realizacji tego zamierzenia. Szuka osób, które nie boją się z Nim marzyć, mają otwarte serca na Boże natchnienia i są gotowe do poświęceń. Tak też było ze mną i ze Szkołą Biblijną – dodała Agnieszka Cichowicz.

Pierwsze spotkanie odbyło się 22 września. Kolejne zaplanowano: 13 października, 10 listopada, 8 grudnia, 12 stycznia, 9 lutego, 9 marca, 13 kwietnia, 11 maja, 8 czerwca, o godz. 19.30. – Pierwszym kapłanem, którego jako Stowarzyszenie Charyzmatyczna Bydgoszcz poprosiliśmy o prowadzenie szkoły, był ks. dr Marcin Chrostowski. Jesteśmy przekonani, że on sam, mając w sobie wielką pasję do Słowa, zarazi nią innych. Wprowadzi nas wszystkich w Jego żywe doświadczenie, odkryje przed nami nowe aspekty Biblii, co pozwoli nam jeszcze bardziej przylgnąć do Słowa. Jako drugiego kapłana zaprosiliśmy o. dr. Pedro Moraisa, biblistę, głównego koordynatora wspólnoty Przymierze Miłosierdzia w Polsce, z pasją i mocą głoszącego Słowo – powiedziała Agnieszka Cichowicz.

Jak podkreśla ks. dr Marcin Chrostowski, celem Szkoły Biblijnej, która zainaugurowała swój „rok formacyjny” w diecezji bydgoskiej, jest doprowadzenie słuchacza do odkrycia, że także on jest bohaterem biblijnych historii. – Tegoroczne tematy skoncentrowane są na wybranych bohaterach biblijnych. Zamysłem poszczególnych spotkań nie jest jednak wyłącznie prezentacja historyczna czy nawet teologiczna postaci, lecz odpowiedź napytanie, w jaki sposób czytelnik, słuchacz „jest” tą postacią – ile jest w nas Abrahama, Dawida, Judyty, Jeremiasza, Samarytanki. Już pobieżne wyliczenie niektórych postaci i tego, co o nich wiemy, sugeruje swoistą ambiwalentność. Z jednej bowiem strony są to figury powszechnie cenione, z drugiej jednak – każda z nich miała swoje blaski i cienie – tłumaczy kapłan.

Z tego też powodu – jak dodaje ks. dr Marcin Chrostowski – adresatami szkoły są wszyscy zainteresowani zgłębianiem Słowa Życia, zarówno młodzież, jak i dorośli – bez ograniczeń wiekowych, choć grupą, do której kierowany jest przekaz, są ci, którzy w jakiś sposób mieli już do czynienia z Biblią. – Zamysłem bowiem powstającej szkoły nie jest przekazanie „wszystkiego o Biblii”, ale odnalezienie się w jej historii. Pan Bóg nadal bowiem pisze historię zbawienia – jej celem jest doprowadzenie każdego z nas do zbawienia, a jednocześnie „zbawienie”, czyli „uzdrowienie” naszych życiowych historii, niejednokrotnie popękanych przez próby chodzenia własnymi drogami – dodał ks. dr Marcin Chrostowski.