W Opolu modlono się za uchodźców
03 października 2020 | 14:19 | ko | Opole Ⓒ Ⓟ
W piątek wieczorem w ramach Tygodnia Modlitw za Uchodźców pod hasłem „Umrzeć z nadziei” odbyło się nabożeństwo w kościele św. Sebastiana. Uczestniczyli w nim m.in. członkowie i sympatycy Stowarzyszenia Nadzieja, które prowadzi w Opolu Dom Nadziei niosący pomoc bezdomnym i ubogim. Modlitwie za uchodźców przewodniczył biskup opolski Andrzej Czaja. – Módlmy się o otwarcie naszych granic, byśmy nie byli krajem zamkniętym – prosił.
Przed ołtarzem ustawiono specjalną dekorację przypominającą o śmierci tych, którzy utonęli w pontonach i łodziach w drodze do Europy. Na ołtarzu ustawiono obraz przedstawiający Jezusa uciszającego burzę na jeziorze.
Do tego motywu nawiązał w refleksji bp Czaja.
– Chcemy polecić bogu tych, którzy są ofiarami dramatu, który się na naszych oczach rozgrywa. Co łączy przeprawę z jednego na drugi brzeg Jeziora Genezaret z przeprawą z brzegu Afryki na brzeg europejski? Skupmy się na tym, co jest niepodobne. Apostołów Pan Jezus zaprosił: Przeprawmy się na drugi brzeg. Apostołowie rzemiosło znają, są rybakami. Uchodźcy wyruszają sami z powodu zderzenia z twardym życiem, z desperacji. Oni żeglugi nie znają. Wsiadają na pontony i inne łajby uwiedzeni przez wyzyskiwaczy, którym oddają ostatnie pieniądze. Płyną z nadzieją na lepszy świat, na lepsze życie. Bez niej nie byliby w stanie wyruszyć. Ale kiedy przychodzi potężna fala, nie mają się na kim oprzeć. Jedni toną, inni dopływają. Są przerażeni nieczułością na brzegu. A potem tkwią w obozach przez dni, miesiące, lata. To wszystko się dzieje na naszych oczach. Przyzwyczajamy się do tego widoku. Dobrze, że jest ta modlitwa za uchodźców i że papież ciągle nam sumienie budzi – powiedział bp Czaja.
– W sytym społeczeństwie często króluję obojętność. Czy możemy w imieniu tych ludzi zwrócić się do Jezusa z zapytaniem: Nauczycielu, czy ci to obojętne? Nie obchodzi Cię, że oni giną? Pytamy tym bardziej dziś, kiedy wspominamy w Kościele aniołów stróżów. To nie jest tak, że Boga los tych ludzi nie obchodzi. Tym bardziej, że Bóg pragnie ich zbawienia i chce, by doszli do poznania prawdy – dodał ordynariusz opolski.
Bp Czaja zestawił sytuację ginących uchodźców z ofiarami obozów XX wieku. Przypomniał pytanie papieża Benedykta XVI postawione w Auschwitz: Gdzie był wtedy Bóg? I odpowiedź: Cierpiał razem z nimi na krzyżu. Jeśli więc jesteśmy obojętni na los tych ginących, tych ludzi w potrzebie, to jesteśmy też obojętni na Chrystusa cierpiącego. Prosimy dziś Jezusa, by zaradził złu w naszych sercach, zaraził znieczulicy i obojętności. Prośmy o wielką przemianę serc, byśmy umieli się z nimi dzielić i nie szukali łatwych wyjaśnień. Módlmy się o otwarcie naszych granic, byśmy nie byli krajem zamkniętym – powiedział.
Po wystawieniu Najświętszego Sakramentu modlono się – także w cichej adoracji – za tych, którzy zginęli w drodze, wyczytując imiona ofiar i wymieniając kierunki, z jakich płynęli do Europy. Na posadzce pod ołtarzem ustawiono zapalone znicze.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.