Abp Depo ostrzega przed pseudoprorokami
19 października 2020 | 19:53 | pab / hsz | Strachocina Ⓒ Ⓟ
Przed pseudoprorokami, powołującymi się na imię Boga, którzy sieją zamęt i przekręcają Ewangelię, ostrzegał abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski w niedzielę przewodniczył Mszy św. na zakończenie 8-dniowej modlitwy za Ojczyznę w Strachocinie na Podkarpaciu. Odbywała się ona na tzw. Bobolówce – w miejscu urodzin św. Andrzeja Boboli patrona Polski.
Metropolita częstochowski stwierdził, że jesteśmy na co dzień świadkami siania zamętu i przekręcania Ewangelii Chrystusowej. – Zbyt dużo pojawiło się pseudonauczycieli, pseudoproroków powołujących się na imię Boga. A Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim, lecz objawieniem w Jezusie Chrystusie. Również dzisiaj mamy do czynienia z ideami, które nie mają nic wspólnego z prawdziwym szukaniem dróg, z prawdziwym ekumenizmem, dialogiem religii i kultur, który w Europie brzmi dumnie „multi-kulti”. Czyli nie ma jedynego Boga, wszyscy są równi, tak jak i całe stworzenie, które zdaje się dominować nad człowiekiem – podkreślił.
Abp Depo zauważył, że parlamenty świata „zdają się mieć pewność władzy nad sumieniami ludzkimi, ale bez odniesienia do Boga”. – W ten sposób nasza chrześcijańska tożsamość jest ukazywana jako fanatyczna, pełna agresji, mowy nienawiści. I to wszystko w imię wolności indywidualnego sumienia. Czy każdy z nas ma być bogiem? Nie ma innego Boga poza Bogiem objawionym w Jezusie Chrystusie! – podkreślał.
– Nie może być tak, że dzisiejsza ludzkość będzie decydowała o granicach dobra i zła, prawdy i kłamstwa, życia i śmierci. Bardzo często można usłyszeć słowa: jakie Kościół ma prawo, by mieszać się w prywatne życie ludzi? Trzeba w imię wyższości głosu i woli Boga odpowiedzieć: Kościół nie jest jakimś lobby kulturowym zamierzchłego czasu, który rozpowszechnia jakąś ideologię. Nie jest klubem towarzyskim, gdzie się przegłosowuje pewne prawdy, ale jest wspólnotą ludzi ustanowioną przez Boga, która od Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego bierze początek – mówił kaznodzieja.
Niedzielna Msza św. zakończyła 8-dniową modlitwę za Ojczyznę. Każdego dnia do św. Andrzeja Boboli pielgrzymowały inne grupy, m.in. samorządowcy, służby mundurowe oraz osoby konsekrowane.
W sobotę u patrona Polski modlili się będą parlamentarzyści Zjednoczonej Prawicy, a Mszy św. przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Św. Andrzej Bobola urodził się 30 listopada 1591 roku w Strachocinie koło Sanoka. Wstąpił do jezuitów, w 1622 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pracował jako kaznodzieja, spowiednik, wychowawca młodzieży. Podejmował szczególne wysiłki na rzecz pojednania prawosławnych z katolikami.
Jego gorliwość przyniosła mu określenie „łowcy dusz – duszochwata”. W maju 1657 roku Kozacy napadli na Janów Poleski i dokonali rzezi wśród katolików i Żydów. Andrzeja Bobolę pochwycili w pobliskiej wiosce. Został bestialsko okaleczony, a następnie zamordowany.
Św. Andrzej Bobola został beatyfikowany w 1853 r., a kanonizowany w 1938 r. Od 2002 r. jest jednym z patronów Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.