Politolog z Monachium: patrzymy na Jana Pawła II z jego najsilniejszej strony

Politolog z Monachium i były przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) Hans Maier uważa, że urodzony przed stu laty św. Papież Jan Paweł II jest ważną postacią historyczną. „Pierwszy w historii papież słowiański jest jedną z centralnych postaci XX i XXI wieku”, napisał Maier na łamach najnowszego numeru międzynarodowego czasopisma katolickiego „communio”. Podkreślił przy tym zwłaszcza wkład Jana Pawła II do pokojowego zwycięstwa nad komunizmem w Europie Wschodniej.

„Gdyby nie oparcie w polskim papieżu elektryk z Gdańska i przywódca strajku Lech Wałęsa nie odważyłby się rzucić wyzwania systemowi komunistycznemu ciągłym strajkiem w stoczni im. Lenina w Gdańsku w 1980 roku”, napisał były bawarski minister kultury. Przypomniał, że polski przykład rozprzestrzenił się następnie na wszystkie kraje ówczesnego Układu Warszawskiego.

„Bez polskiego papieża nie można zrozumieć tego, co wydarzyło się w Europie pod koniec lat osiemdziesiątych”, zacytował Maier byłego prezydenta Związku Radzieckiego i reformatora Michaiła Gorbaczowa. Ponadto Jan Paweł II pokazał, że papież jest takim samym człowiekiem jak inni, że np. lubi jeździć na nartach i wędrować po górach.

„Wielu obserwatorów dziwiło się, że ten człowiek, który z taką determinacją zmieniał świat, zupełnie inaczej zachowywał się wewnątrz Kościoła, że był przekonanym, często rygorystycznym jego stróżem”, zauważył Maier.

W swoim artykule na łamach „communio” bawarski politolog stwierdził, że „jeśli ktoś chce sprawiedliwie odnieść się do Jana Pawła II, musi ”oceniać go z jego silnej strony, podobnie jak inne postaci historyczne”. Poza tym, także Wielki Papież pozostawił coś swoim następcom.