Abp S. Szewczuk niepokoi się postawą oligarchów i nowobogackich

Słuchając Słowa Bożego na temat mądrości dóbr ziemskich widzimy dzisiaj, jak wielu szaleńców żyje na naszej ziemi ukraińskiej, jak wielu jest takich nowobogackich, którzy otrzymali majątek, ale nie dano im mądrości, aby nim kierować – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk. Mówił o tym w kazaniu podczas liturgii 6 grudnia w 26. niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego (według kalendarza greckokatolickiego). Dodał, że ludzie ci mogą być groźniejsi dla kraju niż wrogowie zewnętrzni.

Zdaniem kaznodziei „spis takich szaleńców możemy przeczytać pod koniec każdego roku, gdy światowe media sporządzają rankingi najbogatszych ludzi naszych czasów. To właśnie do nich odnosi się dziś proroczy głos Kościoła: «Głupcze, może w tych dniach, nawet od koronawirusa Bóg zabierze ci życie i duszę i dla kogo będzie to wszystko, o co tak zabiegałeś?»”.

Bogacenie się w Bogu oznacza umiejętność korzystania i cieszenia się tym, co Bóg ci daje, prawidłowego zarządzania tym – mówił dalej zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK). Zwrócił uwagę, że nigdy jednak nie wolno stawiać dóbr, majątków i pieniędzy ziemskich na miejscu Boga, bo gdy człowiek tak czyni, to jego praca i owoce stają się tyranem, który odbiera mu wolność. Bogacz nie ma wówczas spokoju ani w dzień, ani w nocy, to, co posiada, zaczyna przeważać nad tym, kim on jest, a jego rzeczy przemieniają go w okrutnego pana a zarazem on sam staje się niewolnikiem – przestrzegł mówca.

Podkreślił, że dlatego „Słowo Boże uczy nas dzisiaj mądrości, bogacenia się w Bogu a nie gromadzenia wyłącznie dla siebie”. Zauważył, że ten, kto za wszelką cenę chce jak najwięcej zarobić bez jakichkolwiek zasad moralnych, nie umie troszczyć się o dobro wspólne.

Według arcybiskupa ten, kto potrafi bogacić się tylko z myślą o sobie, nie umie pracować dla dobra wspólnego, a każde państwo, które dba o silną i mocną państwowość, będzie opierać się tylko na umiejętności troszczenia się nie tylko o siebie. „Państwo oligarchiczne nie może być silne i niezależne, gdyż tego rodzaju szaleńcy nie potrafią tworzyć mądrych dzieł dla dobra wspólnego” – stwierdził abp Szewczuk. Zaznaczył, że „ten głos mądrości rozlega się dzisiaj także dla każdego z nas, gdyż niezależnie od tego, ile mamy, mało czy dużo, możemy być szaleńcami, nawet posiadając niewiele pieniędzy”.

„Nauczmy się dziś naprawdę troszczyć się nie tylko o samych siebie, ale tak samo o dobro wspólne” – zaapelował kaznodzieja. Przypomniał mądrość ludową, mówiącą, iż „jeśli chcesz pomóc sobie, najpierw pomóż bliźniemu”. Najpierw trzeba dać jałmużnę i dopiero potem stanąć przed Bogiem, aby pokutować za swoje grzechy, a zarazem prosić o Jego łaskę dla siebie i swoich bliskich – powiedział główny celebrans.

Przypomniał również, że dziś obchodzimy szczególne święto – Dzień Sił Zbrojnych Ukrainy. Wyraził przekonanie, że zwłaszcza w ostatnich latach „to właśnie nasi żołnierze mogą uczyć mądrości oligarchów ukraińskich, ponieważ zrozumieli oni, że jest coś cenniejszego od pieniędzy. Oddawali oni i nadal oddają to najcenniejsze, co ma człowiek, czyli własne życie, za wolność i niepodległość, za swoją ziemię ojczystą, za możliwość pokojowej pracy każdego z nas – podkreślił zwierzchnik UKGK.

„Modlimy się dzisiaj za naszych żołnierzy, wspominamy dziś w modlitwie tych wszystkich, którzy oddali swe życie, broniąc naszego niezależnego państwa, ponieważ to oni postąpili najmądrzej, naprawdę wzbogacili się w Bogu” – zakończył swe kazanie abp S. Szewczuk.